Nawet kilka tysięcy osób może zjechać w ten weekend do Wielkopolski, żeby oglądać wiosenne śnieżyce. Mowa o rzadkich kwiatach, charakterystycznych dla przełomu zimy i wiosny. Właśnie zakwitły w rezerwacie Śnieżycowy Jar, znajdującym się w okolicach Murowanej Gośliny.
Wielkopolski rezerwat jest jednym z nielicznych miejsc w nizinnej części Polski, gdzie na przełomie zimy i wiosny można podziwiać śnieżyce wiosenne, które występują najczęściej w Sudetach i Karpatach. W tym roku pierwsze kwiaty pojawiły się pod koniec lutego, ale ten weekend jest najlepszy, aby zobaczyć rezerwat w całości pokryty małymi, białymi kwiatami.
- Pojawienie się śnieżycy na terenie Wielkopolski do dziś owiane jest mgiełką tajemnicy. Na starych zdjęciach sprzed stu lat w tym miejscu w ogóle nie ma lasu. Sam rezerwat natomiast z roku na rok przyciąga coraz więcej osób. Rekord padł w 2005 roku, kiedy jednego dnia zwiedzających było prawie 5,5 tys. osób - mówi Kamila Pięciak z Nadleśnictwa Łopuchówko.
Piękne, ale trujące
Śnieżyce wiosenne podlegają ochronie. Ich kształt przypomina dzwonek z żółtawą plamką na szczycie kwiatu, czyli na końcach płatków. Poza śnieżycą w rezerwacie można spotkać inne rośliny zwiastujące wiosnę, takie jak przylaszczka pospolita, zawilec gajowy oraz złoć żółta.
- Śnieżyca jest jedną z najwcześniej kwitnących roślin. Pojawia się masowo czasem już na początku marca, w populacjach liczących nawet kilka tysięcy osobników. Mimo że śnieżyca potrafi zachwycić swym pięknem, należy pamiętać, że jest rośliną trującą – dodała Pięciak.
Powstały w 1975 roku rezerwat Śnieżycowy Jar ma niespełna 9 ha. Położony jest na terenie poligonu wojskowego w Biedrusku. Ze względu na ćwiczenia wojskowe, odwiedzający mogą oglądać Śnieżycowy Jar w weekendy oraz w dni powszednie od godziny 15.
Kwitnie w całym kraju
Oznaki wiosny widoczne są od prawie miesiąca. Już w połowie lutego w kraju zrobiło się tak ciepło, że miejscami zaczęły kwitnąć krokusy. Poniższy film pokazuje ich wykwit w Szczecinie.
Autor: mar/mk / Źródło: PAP