Mgła jesienią wpisuje się w stały krajobraz Suwalszczyzny i terenów przygranicznych północno-wschodniej Polski. - To okolice Sejn, Krasnopola i Wigier - pisze Reporter 24 i wysyła malownicze zdjęcia. Zobacz przepiękne listopadowe obrazki i przeczytaj legendę otoczoną mrokiem podlaskiego boru.
"W dawnej puszczy olitskiej, która znaczną przestrzeń ziemi litewskiej zalegała, na krańcu południowym ówczesnego leśnictwa przełomskiego, nad jednem z licznych jezior teraźniejszą gubernję augustowską oblewających, strudzeni obroną kraju od napadu Krzyżaków, trzej rycerze litewscy założyli osady, w których stare swe lata spokojnie przepędzić zamierzyli.
Trzej rycerze osiedli w takiem miejscu, gdzie las dostarczał potrzebnego do budowy opału i drzewa oraz do pożywienia wszelkiego zwierza, a jezioro i rzeczka w pobliżu płynąca obiecywała mnóstwo ryb rozmaitych i innych właściwych użytków. Takie dogodne miejsce zwróciło uwagę innych wędrowników krajowych, którzy roznosili po kraju wieść o osadzie, nazywając ją Sieniej, to jest starcy. Zaczęli się więc zewsząd ściągać do osady Sieniej krajowcy i na karczunkach leśnych wznosić budowle, które postawione na dwóch wzgórzach nad jeziorem i na trzeciem nad rzeką Sejenką, w ciągu 100 lat, to jest za króla Zygmunta I, już przybrały postać miasta, zwanego w pismach urzędowych z ruska Sieno."
Za Aleksandrem Połujańskim: Wędrówki po guberni augustowskiej w celu naukowym odbyte, 1859
Sami zobaczcie, jak piękna jest mglista Suwalszczyzna:
Autor: usa//aq / Źródło: Kontakt 24, pogranicze.sejny.pl