Wiało tak, że zdmuchnęło ciężarówkę. Strażacy interweniowali ponad 1000 razy

Nad Polską wieje silny wiatr, związany z rozległym niżem Zyglinda. W nocy z wtorku na środę na nizinach najsilniej wiało w Świnoujściu, gdzie odnotowano porywy o maksymalnej prędkości 104 kilometrów na godzinę. W Karkonoszach na Śnieżce wiatr rozpędził się do 190 km/h.

Jak przewiduje IMGW, w kolejnych dniach także może mocno powiać. Obowiązują ostrzeżenia i prognoza zagrożeń przed silnym wiatrem.

SPRAWDŹ, GDZIE OBOWIĄZUJĄ OSTRZEŻENIA

Jak poinformowała Anna Adamkiewicz z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, zmniejszyła się liczba gospodarstw domowych, w których brakuje prądu. W tej chwili jest to ponad 11 tysięcy odbiorców, najwięcej na wschodzie Polski, w województwie podlaskim (około 6 tysięcy) i na Mazowszu (2,7 tysięcy). Przed południem RCB podało, że prądu pozbawionych było 22 231 tysięcy gospodarstw domowych.

- Naprawy cały czas trwają, sytuacja jest zmienna, ponieważ wciąż jest silny wiatr. W niektórych miejscach awarie są usuwane, w innych pojawiają się nowe - poinformowała Adamkiewicz.

Wiatr był na tyle silny, by przewrócić ciężarówkę na drodze krajowej numer osiem w okolicach Łagiewnik (województwo dolnośląskie). Reporter 24, przejeżdżając tamtędy, napotkał samochód dostawczy, leżący na poboczu przewrócony na bok. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał.

- Dostaliśmy zgłoszenie o przewróconym aucie o 7.25. Silny podmuch wiatru przewrócił samochód - powiedział Marcin Ząbek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Dzierżonowie. - To było zdarzenie losowe, dlatego nie musieliśmy interweniować. W aucie znajdował się tylko kierowca, obywatel Czech. Nikomu nic się nie stało - dodał policjant.

Jak poinformował w środę po godzinie 12 rzecznik Państwowej Straży Pożarnej starszy brygadier Paweł Frątczak, PSP odnotowała łącznie 1002 interwencje, z czego 472 to wyjazdy w godzinach od północy do godziny 11 w środę. Większość z nich dotyczyła połamanych drzew i silnego wiatru. 26 wyjazdy związane były z wypompowywaniem wody po obfitych opadach deszczu.

Najwięcej interwencji w tym czasie odnotowano w województwach: zachodniopomorskim - 98, dolnośląskim - 53, śląskim - 43 i w wielkopolskim - 32.

Są jednak tacy, którym wietrzna aura odpowiada. Reporterzy TVN24 zapytali mieszkańców Szczecina o to, jakie mają zdanie na temat aktualnej pogody. Opinie były podzielone, jednak przeważały pozytywne.

- Taka jest, jaka jest. To jest jesień. Trzeba się dostosować do pogody. Innej rady nie ma - powiedział jeden z mieszkańców miasta.

- Jest bardzo deszczowo, bardzo ponuro i wietrznie, ale wiadomo - człowiek sobie poradzi w każdej sytuacji - wtórowała mu szczecinianka.

- Pogoda jest nie najgorsza. Nie ma złej pogody, są tylko źle ubrani ludzie i słabe charaktery - zaznaczył inny mieszkaniec Szczecina.

- Taka pogoda jest w sam raz. Super. Ja się w takiej pogodzie znajduję, nie lubię upałów - przyznała inna zapytana kobieta.

Reporterzy TVN24 usłyszeli również słowa rozczarowania pogodą.

- Jest brzydko - przyznała jedna ze szczecinianek. - Ja wiem, zapowiadali. Słyszałam pogodę, żeby nie wychodzić z domu, ale jak trzeba, to trzeba - dodała.

- Z pracy wracałam i byłam cała mokra - mówiła inna.

- Niestety takie jest prawo natury i musimy to uszanować - zaznaczyła w rozmowie z reporterem TVN24 jedna z mieszkanek Szczecina.

Z wiatru cieszą się kitesurferzy. Reporterzy TVN24 porozmawiali z pasjonatami tego sportu w Świnoujściu.

- Fajny warun się szykuje - powiedział jeden z kitesurferów. Zaznaczył, że jesienią zaczyna się sezon z najlepszymi warunkami do uprawiania tej dyscypliny. W jego opinii najlepiej jest właśnie jesienią, ale również zimą i wczesną wiosną.

Autor: sc,dd/ao / Źródło: tvnmeteo.pl, tvn24, PAP