Co najmniej 18 osób zginęło w trzęsieniu ziemi, które w środę nawiedziło prowincję Wan na wschodzie Turcji. Poranny bilans mówił o 12 zabitych. Trwa akcja ratunkowa, którą utrudnia zła pogoda. Zaczął padać śnieg.
Do co najmniej 18 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych trzęsienia ziemi, które w środę nawiedziło prowincję Wan na wschodzie Turcji. Służby ratownicze wydostały w piątek spod gruzów ciała sześciu kolejnych ofiar. Poprzedni bilans mówił o 12 zabitych.
W ruinach hotelu Bayram w mieście Wan znajduje się prawdopodobnie jeszcze kilkanaście osób. Zdaniem ratowników, szanse, że ludzie ci żyją, są minimalne. Ratownicy zaprzeczyli doniesieniom, jakoby pod gruzami hotelu pogrzebanych zostało 150 osób.
- Nie jesteśmy w stanie usłyszeć żadnych głosów, lecz wciąż usuwamy zwały betonu w razie, gdyby ktoś jeszcze żył - powiedział Askit Dayi, przedstawiciel służb ratunkowych. Szanse na przeżycie dodatkowo zmniejsza niska temperatura w nocy.
Pada śnieg. Ludzie mieszkają na ulicy
Wstrząsy potwierdzają, że pomimo trudnych warunków pogodowych mieszkańcy Wan powinni pozostać w namiotach. Zgodnie z przewidywaniami synoptyków, w regionie zaczął padać śnieg.
Pomimo tego, że tuż po środowych wstrząsach turecki Czerwony Półksiężyc rozdał około 15 tysięcy namiotów - nadal ich brakuje, a mieszkańcy z dnia na dzień są coraz bardziej zdesperowani.
Rząd nie dopilnował
Środowe wstrząsy w prowincji Wan miały siłę 5,6 w skali Richtera. Epicentrum znajdowało się w oddalonym o kilknaście kilometrów od Wan mieście Edremit.
W czwartek przyjechał tam wicepremier Besir Atalay. Przyznał, że po silnym trzęsieniu, które miało miejsce pod koniec października, władze nie skontrolowały stanu technicznego wszystkich budynków.
Zginęło wówczas ponad 600 osób, a ponad 4 tysiące zostało rannych. Zniszczone zostały co najmniej 2 tysiące budynków.
Autor: usa,ar/ms / Źródło: PAP
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Przed nami wyjątkowy wieczór, bo na niebie pojawi się aż pięć planet - Merkury, Saturn, Wenus, Jowisz i Mars. Będzie można dostrzec je gołym okiem. "Wystarczy bezchmurne niebo, otwarta przestrzeń i trochę uwagi" - napisał w mediach społecznościowych Karol Wójcicki, autor bloga "Z głową w gwiazdach". Sprawdź, gdzie aura sprzyjać będzie obserwacjom.
Pięć planet widocznych gołym okiem. Spójrzcie dziś w niebo
- Źródło:
- tvnmeteo.pl, Z głową w gwiazdach
Jeszcze tylko przez kilka godzin można głosować w konkursie na Europejskie Drzewo Roku. Wśród piętnastu finalistów tegorocznej edycji znalazł się dolnośląski buk znany jako Serce Wzgórz Dalkowskich. Rosnące w Polsce drzew już kilkukrotnie święciły triumfy w plebiscycie.
IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed gęstą mgłą, która może ograniczać widzialność. Alarmy przed nimi pojawiły się w 13 województwach. Poza tym synoptycy ostrzegają przed marznącymi opadami.
Niebezpieczna pogoda. Ostrzeżenia IMGW aż w 13 województwach
Mediolańscy strażacy uratowali młodego wilka, który wpadł do kanału i utknął w rowie. Na pontonie, za pomocą siatki, przeprowadzili trudną akcję ratunkową. Zdaniem ekspertów zwierzę prawdopodobnie przyszło nad kanał Naviglio Grande, aby napić się wody lub upolować nutrię.
Wilk wpadł do kanału. Nagranie z akcji ratunkowej
Północno-zachodnia część Stanów Zjednoczonych zmaga się z podtopieniami wywołanymi obfitymi opadami deszczu. W wyżej położonych regionach spadł śnieg. W hrabstwie Spokane w stanie Waszyngton zamknięto część dróg, ponieważ zostały zalane.
Rzeka atmosferyczna przyniosła ulewy. Wydano ostrzeżenia przed powodzią
Na Santorini sytuacja zaczyna się już poprawiać. Mimo mniejszego ryzyka silnych wstrząsów sejsmicznych, w szkołach do końca miesiąca nie będą się odbywały lekcje. Decyzja ta dotyczy także wysp Ios, Anafi i Amorgos.
Aktywność sejsmiczna na Santorini znacznie osłabła. Szkoły i tak pozostaną zamknięte
W Drelowie (woj. lubelskie) wciąż trwają poszukiwanie pozostałości kosmicznej skały, która we wtorek przemknęła przez niebo. W niedzielę udało się odnaleźć najcięższy jak do tej pory odłamek meteorytu. Obiekt waży nieco ponad pół kilograma.
Meteoryt z Drelowa. Znaleziono jego masę główną
W sobotę na terenie gminy Drelów w województwie lubelskim znaleziono meteoryt. Kilka godzin później poinformowano o kolejnych odnalezionych odłamkach. Kosmiczna skała wleciała w atmosferę i spadła na Ziemię we wtorek wieczorem. Zjawisku, które udało się zarejestrować na nagraniu, towarzyszyły rozbłysk na niebie oraz głośny huk.
Meteoryt spadł na Lubelszczyźnie. "Historyczna chwila"
Środowemu przelotowi szczątków Falcona 9 na polskim niebie towarzyszył nie tylko świetlny spektakl, ale też spektakularny huk. Odgłosy te można usłyszeć na nagraniu. Karol Wójcicki, autor bloga "Z głową w gwiazdach" wyjaśnił, skąd się wzięły takie dźwięki.
"Kosmos nie tylko wygląda epicko, ale też potrafi nieźle huknąć"
Hiszpańscy strażacy interweniowali przy niecodziennej sytuacji. Ich pomocy wymagała koza, która utknęła na parapecie mieszkania na piątym piętrze. Zwierzę udało się zwabić w bezpieczne miejsce dzięki sałacie i marchwi.
Koza na parapecie mieszkania na piątym piętrze. Interweniowali strażacy
W sobotę w Tatrach doszło do śmiertelnego wypadku. Jak przekazali ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratowniczego, ofiara to mężczyzna, który spadł z dużej wysokości. Mimo słonecznej aury, w górach panują bardzo niebezpieczne warunki.
Śmiertelny wypadek w Tatrach. Mężczyzna spadł z dużej wysokości
"Nasza rakieta Falcon 9 weszła w atmosferę nad Europą. Współpracujemy z polskim rządem w sprawie odzyskiwania szczątków, powodem upadku w Polsce była usterka" - poinformowała firma SpaceX w oświadczeniu opublikowanym w sobotę na stronie internetowej. W ciągu ostatnich dni w kilku miejscach kraju odnaleziono niezidentyfikowane obiekty, które mają być częścią maszyny.
Szczątki rakiety Falcon 9 w Polsce. Jest komunikat SpaceX
Brazylijskie miasto Buriticupu, położone na północno-wschodnim krańcu Amazonii, jest powoli pochłaniane przez ziemię. W ostatnich tygodniach powstały tam ogromne zapadliska o głębokości kilku metrów. Sytuacja jest na tyle poważna, że władze ogłosiły stan wyjątkowy.
Ziemia pochłania to miasto. Ogłoszono stan wyjątkowy
Peripatoides novaezealandiae to niezwykłe zwierzę. Mierzy kilka centymetrów, ma cechy zarówno stawonogów, jak i pierścienic, a podczas polowania pluje na ofiarę i śliną rozpuszcza jej wnętrzności. Teraz wygrał w tegorocznej edycji konkursu na nowozelandzkiego "robaka roku 2025".
W rejonie Etny w ostatnim czasie odnotowuje się zjawisko niebezpiecznej turystyki. Niedawno grupa ludzi weszła w nocy na wulkan w nieodpowiednim obuwiu, aby zobaczyć z bliska trwającą erupcję. Są znane także inne przypadki nieodpowiedzialnego zachowania turystów. Sycylijska Obrona Cywilna ostrzega, że takie osoby ryzykują własnym życiem.
W nieodpowiednich butach na Etnę
Drastycznie zmalało ryzyko na to, że w 2032 roku asteroida 2024 YR4 znajdzie się na kursie kolizyjnym z Ziemią. Najnowsze wyliczenia sugerują, że prawdopodobieństwo kolizji wynosi zaledwie 0,28 procent. Wcześniej według NASA ten współczynnik wynosił 3,1 proc.
Asteroida 2024 YR4. Czy trafi w Ziemię? Są nowe wyliczenia
Na terenie Polski znajdowane są obiekty, które mogą być pozostałościami rakiety Falcon 9. Jak mówił w programie "Wstajesz i wiesz" w TVN24 Jerzy Rafalski z Planetarium w Toruniu, możemy spodziewać się, że w niedalekiej przyszłości takie zdarzenia będą coraz częstsze.
"Powinniśmy zadać bardzo poważne pytanie firmie SpaceX"
W czwartkowy poranek mieszkańcy miasta Carollton w Teksasie przecierali oczy ze zdumienia. Pomimo braku opadów jedna z ulic pokryła się grubą warstwą lodu. Spektakularny widok wziął się z wycieku wody, który w połączeniu z rekordowym na tym obszarze mrozem stworzył niecodzienną scenerię.
Pękła rura, a krajobraz zamienił się w baśniowy
Z powodu utrzymującej się fali upałów władze Sao Paulo na południu Brazylii wprowadziły specjalne środki mające na celu ograniczenie skutków wysokiej temperatury. W mieście rozstawiono specjalne stanowiska oferujące darmową wodę oraz pomoc medyczną.
Jest tak gorąco, że na ulicach rozdawana jest woda
Mieszkańcy Peru zmagają się ze skutkami katastrofalnych powodzi i osuwisk ziemi spowodowanych ekstremalnymi opadami deszczu. Zniszczenia są rozległe i dotknęły także stolicę kraju, Limę. W środę peruwiański rząd ogłosił stan wyjątkowy w 157 dystryktach.