W kraterze znaleziono ciało mamuta. Ten wspaniale zachowany okaz ma 50 tysięcy lat
Ciało samicy mamuta, liczące sobie 50 tysięcy lat, znaleziono w kraterze na terenie Syberii. Rosyjscy badacze poinformowali o odkryciu w poniedziałek. - To jeden z najlepszych okazów, jakie kiedykolwiek znaleziono - powiedział w rozmowie z agencją informacyjną TASS Maksim Czeprasow, rosyjski paleontolog.
Zwłoki młodej samicy mamuta, którą nazwano Yana, zostały wydobyte z krateru Batagaika położonego na Syberii - podała rosyjska agencja informacyjna TASS. Badacze poinformowali o odkryciu w poniedziałek 23 grudnia na konferencji prasowej w Muzeum Mamutów.
- Możemy powiedzieć, że jest to jeden z najlepszych okazów, jakie kiedykolwiek znaleziono na świecie - powiedział w rozmowie z agencją TASS Maksim Czeprasow, paleontolog z Północno-Wschodniego Uniwersytetu Federalnego im. M. Ammosowa w Jakucku.
Ciało mamuta zostało dobrze zachowane dzięki wiecznej zmarzlinie. - Fakt, że głowa i tułów przetrwały, jest niezwykły - mówił Czeprasow. - Z reguły część, która rozmarza jako pierwsza, zwłaszcza tułów, jest często zjadana przez drapieżniki lub ptaki. Tutaj na przykład, pomimo że kończyny przednie zostały już zjedzone, głowa jest wyjątkowo dobrze zachowana - podkreślił.
Zwłoki datowane na 50 tysięcy lat
Według Czeprasowa tuż przed śmiercią samica ważyła około 180 kilogramów. Z analizy radiowęglowej wynika, że jej zwłoki mają 50 tysięcy lat.
Szczątki odkryto w kraterze Batagaika, który systematycznie powiększa się na skutek zmian klimatu od lat 60. XX wieku. Odkryto tam także inne prehistoryczne znaleziska, w tym konia i bizona.
- To naprawdę wyjątkowe odkrycie, nie tylko dla naszego uniwersytetu i dla rosyjskiej nauki, ale i dla całego świata - powiedział Anatolij Nikołajew, rektor Północno-Wschodniego Uniwersytetu Federalnego im. M. Ammosowa.
Autorka/Autor:anw
Źródło: Reuters, CNN
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Burze przechodziły nad Polską w sobotę. Strażacy interweniowali blisko 250 razy. Wyładowaniom atmosferycznym towarzyszyły dość pokaźne opady gradu. Materiały pokazujące pogodowe zjawiska otrzymaliśmy na Kontakt24.
Mocno sypało gradem, kilkaset interwencji strażaków
Kolejne dni pozwolą nam odpocząć od gwałtownych zjawisk atmosferycznych. W niedzielę burze spodziewane są jedynie nad częścią kraju, a w przyszłym tygodniu zanikną. Spokojniejszej aurze towarzyszyć ma jednak ochłodzenie. Napływ chłodnych mas powietrza będzie szczególnie odczuwalny nad ranem - temperatura przy gruncie może spadać nawet do -5 stopni Celsjusza.
Pogoda na 5 dni. Arktyczne powietrze przyniesie nam mroźne poranki
Niewielki samolot z pięcioma osobami na pokładzie musiał awaryjnie lądować na boliwijskich bagnach. Zanim udało się dotrzeć do maszyny, jej pasażerowie byli uwięzieni na podmokłym terenie przez 36 godzin, a wokół pływały aligatory. Nikomu jednak nic się nie stało.
Katastrofa samolotu. Spędzili 36 godzin na bagnach wśród aligatorów
Wiosna w pełni, wraz z nią pojawiają się kleszcze i ryzyko zakażenia chorobami przenoszonymi przez te pajęczaki. Wirusolożka i immunolożka profesor Agnieszka Szuster-Ciesielska mówiła na antenie TVN24, że obecnie niebezpieczeństwo związane z tymi pasożytami występuje nie tylko w lasach, jak bywało wcześniej.
Są maleńkie "jak główka szpilki", stwarzają duże zagrożenie
Burze przechodziły w piątek nad częścią Polski. Strażacy interweniowali ponad 300 razy, głównie usuwając połamane gałęzie. Przejściu zjawisk towarzyszyły groźnie wyglądające zjawiska - w województwie podlaskim na niebie pojawił się wał szkwałowy. Jego nagranie otrzymaliśmy na Kontakt24.
Taki widok nie wróży nic dobrego. Nagranie
3 maja w Polsce przypada Dzień Długu Ekologicznego 2025. To dzisiaj wyczerpana zostanie przypisana dla naszego kraju pula zasobów naturalnych. Po tym będziemy zużywać to, czego natura nie zdąży odnowić, co przyczynia się miedzy innymi do pogłębiania kryzysu klimatycznego.
Gdyby przyjąć polski model, "ludzkość potrzebowałaby dwóch planet"
W świetle danych meteorologicznych z ostatnich dekad majówki w Polsce to często całe spektrum zjawisk pogodowych, jakie pojawiają się w ciągu całego tego miesiąca, jak i w ciągu całej wiosny. Maj to miesiąc, w którym odnotować możemy zarówno rekordy zimna, jak i ciepła. Zarówno w XX wieku, jak i w ostatnich dekadach na początku maja napływały do naszego kraju masy powietrza z Arktyki, niosące opady śniegu oraz mróz. Płynęły również masy powietrza zwrotnikowego znad północnej Afryki, niosące wzrost temperatury do 30 stopni Celsjusza.
Od upału po śnieg. Te majówki zapamiętamy szczególnie
Arapaima to jedna z największych na świecie słodkowodnych ryb. Jak alarmują brazylijscy naukowcy, gatunek szybko rozprzestrzenia się w tamtejszych rzekach, wpływając negatywnie na lokalne ekosystemy. Pokaźnych rozmiarów ryba jeszcze kilkadziesiąt lat temu była uznawana za wymarłą.
Kiedyś prawie wyginęła, teraz jest dużym problemem
- Źródło:
- PAP, UOL, DOL, tvnmeteo.pl
Radziecka sonda kosmiczna Kosmos 482 ma wejść w atmosferę Ziemi w drugim tygodniu maja. Obiekt, który miał zebrać informacje na temat atmosfery Wenus, na skutek problemu technicznego spędził ponad pół wieku na orbicie okołoziemskiej. Badacze wciąż nie wiedzą, w którym miejscu mogą spaść fragmenty sondy - a niewykluczone, że i cały obiekt.
Radziecka sonda Kosmos 482 spadnie na Ziemię. Możliwe, że w całości
Na zachód od Jerozolimy szaleją pożary. Ponad sto zastępów strażaków i samoloty gaśnicze wciąż walczą z ogniem trawiącym lasy - poinformowała w czwartek izraelska straż pożarna. Otwarto zamknięte wcześniej drogi i kolej łączącą Jerozolimę z Tel Awiwem.
Kilkanaście osób zostało rannych, dwóch strażaków hospitalizowano
Alergia na orzechy dotyka nawet jednego na 200 dorosłych - donosi stacja BBC. Może wywołać różne reakcje, od łagodnych, jak swędzenie i pokrzywka, po ciężkie, takie jak wstrząs anafilaktyczny. 28-letniemu Chrisowi udało się pokonać alergię na orzeszki ziemne, choć pewnego dnia prawie przez nią umarł. - Teraz jem je codziennie na śniadanie - powiedział w rozmowie z BBC.
Alergia na orzeszki ziemne prawie go zabiła. "Teraz jem je codziennie"
Burze nadciągnęły nad Nową Zelandię. W stolicy kraju Wellington wydane zostało czerwone ostrzeżenie przed porywistym wiatrem - podmuchy są tam najsilniejsze od ponad dekady. Na południowej wyspie, w mieście Christchurch, ulewy spowodowały powodzie błyskawiczne. W regionie ogłoszono stan wyjątkowy.
Czerwony alert w stolicy. Wichury sparaliżowały lotnisko
Łosie spacerowały po ulicy na warszawskim Bemowie. Jak opowiadała Reporterka24, która uwieczniła ich wyprawę, zwierzęta nie wydawały się wystraszone. Przedstawiciele tego gatunku czasami pojawiają się w lasach otaczających Warszawę.
Łosie na warszawskiej ulicy. "Jakby po prostu wyszły na spacer"
Majówka jak co roku przyciąga w Tatry tłumy odwiedzających. Tragedia, do jakiej doszło na Rysach w weekend, pokazuje jednak, że góry pozostają niebezpieczne nawet wtedy, gdy u ich podnóży panuje łagodna, wiosenna aura. Dla osób, które nie mają doświadczenia we wspinaczce, nierozsądna wyprawa może skończyć się tragicznie. O zasadach bezpieczeństwa, które każdy z nas powinien znać przed wyjściem w góry, rozmawialiśmy z przewodnikiem tatrzańskim i edukatorem Tatrzańskiego Parku Narodowego Tomaszem Zającem.
Czym żywią się wilki żyjące w rejonie Ujścia Warty? - Pomimo obecności kilku tysięcy wolno wypasanych krów i kilkuset koni odżywiają się przede wszystkim dzikimi gatunkami ssaków - donoszą naukowcy z Wydziału Biologii Uniwersytetu Warszawskiego. Według badaczy wpływ na to ma sposób wypasu inwentarza oraz niepozbawianie krów rogów.
Wolą dzikie kopytne od bydła i koni
Uśpione wulkany też mogą wykazywać pewną aktywność. Jak wynika z najnowszych badań, głęboko pod stożkiem Uturuncu w Boliwii dochodzi do przemieszczania się gazu i płynów, co powoduje wznoszenie terenu. Naukowcy tłumaczą, że obserwacja "wulkanu zombie" pomoże nam w zrozumieniu procesów zachodzących w skorupie ziemskiej.
Badacze odkryli ruchy pod "wulkanem zombie"
Burza piaskowa nawiedziła południowy i środkowy Irak, znacząco ograniczając widzialność. W mieście Basra prawie 400 osób trafiło do szpitali na skutek inhalacji pyłu. Jak ostrzegają meteorolodzy, takie warunki mogą utrzymać się co najmniej do przyszłego tygodnia.
Miasta tonęły w pyle. Prawie 400 osób trafiło do szpitali
Co najmniej dwie osoby nie żyją na skutek burz, które we wtorek przeszły nad centralnymi i wschodnimi Stanami Zjednoczonymi. Do śmiertelnych wypadków doszło w Pittsburghu. Przez pogodę w mieście przez pewien czas były problemy z działaniem systemów alarmowych, wystąpiły także długie przerwy w dostawie prądu.