W Chinach spadł śnieg. Miejscami termometry pokazywały -43 st. C

W Chinach w niektórych miejscach temperatura spadła znacznie poniżej zera. Miejscami na wschodzie, w prowincji Hebei, termometry wskazywały -43 stopni Celsjusza. To najniższa temperatura notowana od 1961 roku.

Mroźna pogoda spowodowała, że 50 osób w prowincji Kuejczou na południu kraju zostało odciętych od świata na 10 godzin. Nie mieli dostępu do wody i jedzenia, po tym jak zamarzł autobus, którym jechali.

Odczucie zimna i dyskomfort pogłębia silny wiatr, występujący w dużej części Chin, w tym w prowincjach Hebei i Zhejiang. W wielu miastach rośliny i infrastruktura miejska pokrywają się szronem lub lodem.

W niedzielę 24 stycznia na rzece Yalu Jiang w mieście Dandong, w prowincji Liaoning, na północnym wschodzie Chin pojawiła się kra. Lodem pokryła się cała rzeka.

Zdaniem lokalnej służby meteorologicznej, rzeka Yalu Jiang rzadko zamarza przez pływy i związany z nimi przepływ wody. Lód pojawia się wtedy, gdy temperatura powietrza utrzymuje się na poziomie -18 st. C przez więcej niż trzy dni. Przez ostatnie 65 lat zdarzyło się to jedynie sześć razy.

W tej samej prowincji w mieście Panjin w sobotę 23 stycznia zorganizowano 12-kilometrowy bieg po skutej lodem rzece. Wzięło w nim udział 500 osób, którym 20-stopniowy mróz okazał się niestraszny.

Inni by podziwiać zimowe widoki, wybrali się w góry Hengshan w prowincji Hunan, w centralnej części Chin. W związku z trudnymi warunkami pogodowymi, zamknięto koleje linowe i linie autobusowe. Turyści musieli pokonywać 12-kilometrową trasę na piechotę, jednak długa wędrówka nie była w stanie ich zniechęcić.

Chiński serwis meteorologiczny poinformował, że w północnej części kraju pogoda już zaczęła się poprawiać, jednak na południu trudne warunki pogodowe utrzymają się jeszcze przez jakiś czas. W ciągu nocy temperatury mogą osiągnąć rekordowo niskie wartości.

Autor: zupi/mab / Źródło: Reuters TV