"Szybko" i "natychmiastowo" to słowa, które nie są zbyt często używane przez geologów. Jednak naukowcy z Rutgers University postanowili właśnie tymi dwoma słowami opisać zmiany klimatu, które zaszły 55 mln lat temu, wtedy bowiem, w ciągu 13 lat temperatura na Ziemi wzrosła o 5 st. C.
W najnowszym wydaniu "Proceedings of the National Academy of Sciences" dwóch naukowców: Morgan Schaller i James Wright dowodzi, że podwojenie stężenia dwutlenku węgla w atmosferze (do którego doszło 55 mln lat temu) doprowadziło do szybkiego zakwaszenia powierzchni oceanu i wzrostu temperatury na Ziemi o 5 st. C w zaledwie 13 lat. Dotychczas naukowcy sądzili, że proces ten trwał znacznie dłużej, bo około 10 tys. lat.
Na dowód glina
Prof. James Wright tłumaczy, że odkrycie jest istotne w rozważaniach dotyczących współczesnych zmian klimatu. Naukowcy doszli do takich wniosków po przeanalizowaniu próbek gleby pobranych w New Jersey, które kilkadziesiąt milionów lat temu były pokryte oceanem. Eksperci dostrzegli w nich charakterystycznie powtarzające się warstwy gliny. Dzięki temu badaniu eksperci uzyskali niezbędne dane, przy pomocy których udało się dostrzec ogromną różnicę w datowaniu.
- Pokazaliśmy, co się dzieje, gdy poziom dwutlenku węgla wzrasta. Sytuacja ta miała miejsce 55 mln lat temu, ale dzieje się również teraz. Oceany stają się coraz bardziej kwaśne, a atmosfera i wody gwałtownie się nagrzewają. Od 150 lat poziom stężenia dwutlenku węgla powoli się zwiększa, a oceany i szata roślinna pochłaniają szkodliwy nadmiar, powodując przez to wiele nieporozumień dotyczących skutków ocieplenia. 55 mln lat temu znacznie większa ilość węgla została uwolniona do atmosfery w niesamowicie krótkim czasie, dlatego efekty były znacznie bardziej widoczne - wytłumaczył prof. Wright.
Autor: kt/rs / Źródło: phys.org