V774104 wielu osobom nic nie mówi, jednak dla astronomów ten rząd cyfr i liczb wiele znaczy. Stanowią one nazwę najdalszego obserwowanego obiektu w Układzie Słonecznym. Jest nim planeta karłowata, do której podróż trwała by trzy razy dłużej niż do Plutona.
Scott Sheppard z amerykańskiej uczelni Carnegie Institution for Science wraz z Chad Trujillo z Obserwatorium Gemini na Hawajach zidentyfikowali kosmiczny obiekt V774104. Nazwą tą obdarzyli prawdopodobnie najdalszą planetę karłowatą w naszym Układzie Słonecznym. Zdjęcie (widoczne powyżej), na którym widać V774104, wykonał teleskop Subaru na Hawajach.
Trzy razy dalej niż Pluton
Nowo odkryta planeta karłowata znajduje się około 103 jednostek astronomicznych od Ziemi. Jedna jednostka astronomiczna to średnia odległość naszej planety od Słońca, czyli 149 597 870 700 metrów. Warto dodać, że 103 jednostki astronomiczne to trzy dystanse dzielące Ziemię i Plutona.
- Badania stanowią dopiero część analiz, które mają na celu odnaleźć odległe obiekty, takie jak Sedna (planetoida obiegająca Słońce po orbicie, znajdującej się poza trajektorią Neptuna - przyp. red.). Co do obiektu V774104, wiemy, że porusza się on powoli. Nie znamy jeszcze dokładnie jego trajektorii - powiedział Trujillo.
20 lat rozwoju
Mimo że, badania nad tak odległymi obiektami wymagają czasu i przetworzenia wielu informacji, to z biegiem lat obraz naszego Układu Słonecznego zmienia się.
- Obecnie znamy ponad 1,5 tysiąca planet karłowatych w Układzie Słonecznym. To sprawiło, że zyskał on dla nas inny wymiar, niż ten, jaki mieliśmy 20 lat temu - powiedział Trujillo.
Wybierz się w kosmiczną podróż po Układzie Słonecznym:
Autor: AD/mab / Źródło: weather.com
Źródło zdjęcia głównego: Carnegie Institution for Science