Niebo nad Meksykiem rozświetlił meteor. Zdaniem służb jest bardzo mało prawdopodobne, by mógł spaść na ziemię.
We wtorek wieczorem niebo nad Meksykiem rozświetlił meteor. Zjawisko zaobserwowano dokładnie o godzinie 20.18 lokalnego czasu. Kula ognia była widoczna między innymi w stanach Meksyk, Jalisco, Guanajuato Queretaro i San Luis Potosí.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Departament Sejsmologii i Wulkanologii przy Instytucie Badań Atmosferycznych i Geologicznych (SIMMSA), obiekt najprawdopodobniej rozpadł się, zanim doleciał do Ziemi. Na nagraniu wykonanym z wieżowca Torre Latinoamericana, opublikowanym przez departament, widać jasny rozbłysk.
Podobny raport przekazała też obrona cywilna. "To mało prawdopodobne, aby w coś uderzył. Mimo tego pozostajemy czujni na wszelkie sygnały" - poinformowano w oświadczeniu.
Meteoroid, meteor i meteoryt
Meteoroidy to okruchy skalne znajdujące się w przestrzeni międzygwiezdnej. Kiedy zderzają się ze sobą, dzielą się na mniejsze fragmenty i opuszczają swoje orbity. Ocenia się, że w ciągu doby do atmosfery ziemskiej wpada kilkaset milionów takich obiektów o łącznej masie 274 ton. Kiedy meteoroidy wpadną do atmosfery ziemskiej, spalają się, a jeśli na niebie zostanie po tym ślad w postaci błysku, to nazywamy go meteorem. Na skutek wzrastającej temperatury meteoroidy zazwyczaj całkowicie się spalają. Czasami zdarza się, że pozostają po nich niewielkie fragmenty, które docierają na powierzchnię Ziemi. Wtedy nazywamy je meteorytami.
Autor: dd/map / Źródło: Newsweek