Na te zdjęcia naukowcy czekali, wstrzymując oddech. Najnowocześniejszy satelita GOES-16, którego NASA wystrzeliła w kosmos dwa miesiące temu, wysłał pierwsze fotografie Ziemi. Są niezwykle precyzyjne i mają stanowić przełom w prognozowaniu pogody.
Pod koniec listopada 2016 roku z przylądka Canaveral na Florydzie wystrzelono satelitę GOES-R (po dotarciu na orbitę nazwę zmieniono na GOES-16). Ma on za zadanie przesyłać zdjęcia Ziemi, które pomogą w przewidywaniu groźnych zjawisk pogodowych.
W poniedziałek satelita przesłał pierwsze zdjęcia w niespotykanej dotychczas jakości. A im lepsza jakość, tym dokładniejsze prognozy pogody.
Nowa jakość
Tak precyzyjne zdjęcia będą szczególnie użyteczne przy prognozowaniu niebezpiecznych zjawisk, m.in. burz, tornad i huraganów. Pomogą ostrzec miejscową ludność na czas, przez co zwiększą szansę na ewakuację, a w konsekwencji - na przeżycie.
Satelita GOES-16 jest w stanie dostarczać obraz całej Ziemi co 15 minut, a zdjęcie USA nawet co pięć minut.
W maju 2017 roku NOAA (Amerykańska Narodowa Służba Oceaniczna i Meteorologiczna) ogłosi planowaną lokalizację GOES-16. Od listopada satelita będzie działał na wschodzie lub zachodzie i po raz kolejny zmieni nazwę - na GOES-East lub GOES-West.
Na zdjęciu powyżej widać zdjęcia wykonane przy użyciu terchnologii ABI (ang. Advanced Baseline Imager).
Instrument ABI to najbardziej dokładne i nowoczesne narzędzie wykonujące zdjęcia meteorologiczne, które pomogą w prognozowaniu pogody.
Z danych nowego satelity na razie będą korzystać tylko amerykańscy meteorolodzy, ale NASA przewiduje rozbudowę systemu i wystrzelenie kolejnych satelitów. Koszt dokładniejszego prognozowania pogody ocenia się na 11 miliardów dolarów.
Autor: AP/ja / Źródło: noaa.gov
Źródło zdjęcia głównego: NOAA