W Krakowie stężenie niebezpiecznych związków chemicznych w powietrzu sześciokrotnie przekroczyło normę. Przez zalegający smog m.in. w przedszkolach obowiązuje zakaz wychodzenia z dziećmi na zewnątrz. - Sytuacja jest wciąż zła. Nie ma stanów alarmowych, ale normy zanieczyszczeń są przekroczone. Nie ma wiatru, który rozwiałby zanieczyszczenia - powiedział Małopolski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska Paweł Ciećko.
Smog to nienaturalne zjawisko atmosferyczne, które powstaje przy współwystępowaniu dwóch czynników: zanieczyszczeń powietrza wywołanych działalnością człowieka i niekorzystnych zjawisk pogodowych pod postacią dużej wilgotności (w tym mgieł) i braku wiatru.
Winny wyż?
To zjawisko daje się we znaki mieszkańcom dużych południowych miast, przede wszystkim Krakowa. Tam wyżowa pogoda utrzymuje się już 8 tygodni, zatrzymując zanieczyszczenia nad miastem.
- Wyż to układ ciśnienia, który powoduje osiadanie powietrza. Jeśli trwa to kilka tygodni, to wszystko co produkujemy np. dym z kominów fabryk i samochodów, zostaje przy samej powierzchni ziemi - tłumaczy Tomasz Wasilewski, prezenter pogody.
A może jednak człowiek?
Jednak pogoda uwidoczniła tylko zły stan powietrza. Od początku sezonu grzewczego stacje monitoringu powietrza w Krakowie i Małopolsce rejestrowały przekroczenia dopuszczalnego stężenia pyłu zawieszonego. Od 1 listopada w Krakowie norma dobowa była przekroczona 19 razy, w tym cztery razy doszło do przekroczenia stanu alarmowego. Główną przyczyną sezonowego pogarszania się stanu powietrza jest tzw. niska emisja, która jest efektem spalania węgla oraz śmieci w domowych kotłowniach i piecach.
Trudno o zmiany od 30 lat
W Krakowie od lat 90. realizowane są programy likwidacji niskiej emisji. Do tej pory zlikwidowano ponad 19 tys. pieców węglowych i 325 kotłowni. Od dwóch lat Kraków walczy z paleniem śmieci w domowych piecach.
Straż Miejska i pracownicy Wydziału Kształtowania Środowiska Urzędu Miasta prowadzą regularne kontrole. W przypadku stwierdzenia spalania odpadów winni karani są mandatami, a w sytuacji podejrzenia, że śmieci trafiły do domowego pieca, do analizy pobierane są próbki popiołu. W sezonie grzewczym 2010/2011 przeprowadzono 424 kontrole i pobrano 67 próbek popiołu. W tym roku kontrole ruszyły 3 listopada. Według specjalistów, działania te nie wystarczą, aby stan powietrza w Krakowie się zdecydowanie poprawił. Potrzebna jest zmiana przepisów. Chodzi o wprowadzenie np. zakazu stosowania paliw stałych w niektórych rejonach czy o umożliwienie ograniczeń w komunikacji, gdy zanieczyszczenie powietrza jest duże. Niebezpieczeństwo dla zdrowia
Smog zawiera szkodliwe związki chemiczne m.in. tlenek siarki i azotu, które zagrażają naszemu zdrowiu. Szczególnie uciążliwy jest dla osób z chorobami układu oddechowego m.in. dla astmatyków, bowiem może powodować niewydolność oddechową.
W ostatniej dobie średnie stężenie pyłu zawieszonego w Tarnowie wyniosło 192 mikrogramy na metr sześcienny; w Nowym Sączu 156 mikrogramów/m sześc., w Krakowie na al. Krasińskiego 137 mikrogramów/m sześc., w Nowej Hucie 121 mikrogramów/m sześc., a na Kurdwanowie - 72 mikrogramy/m sześc. Norma średniodobowa to 50 mikrogramów/m sześc.
W czasie smogu dzieci się nudzą
W czwartek w Krakowie stężenia związków siarki, węgla, rakotwórczych węglowodorów i dioksyn aż sześciokrotnie przekroczyło dopuszczalną normę. W związku z tym w przedszkolach obowiązuje zakaz wychodzenia z dziećmi na świeże powietrze.
Zanieczyszczenie powietrza pyłem zawieszonym niekorzystnie wpływa na układ oddechowy. Przykre dolegliwości mogą się pogłębiać szczególnie u osób cierpiących na astmę i inne schorzenia dróg oddechowych. Częstymi objawami są stany zapalne, podrażnienia błon śluzowych oka, nosa i gardła. Gdy poziom zanieczyszczeń jest wysoki, specjaliści zalecają, aby ograniczyć pobyt poza domem, zwłaszcza wieczorem.
Więcej w materiale reporterki TVN24, Anny Seremak:
Autor: mm,ar/ms,aq / Źródło: TVN24, TVN Meteo, PAP