Już 170 osób, w tym jedno dziecko, zmarło w Rosji od nadejścia w grudniu ostrych mrozów - ogłosiły w środę źródła medyczne. W ciągu ostatnich 24 godzin dziewięć osób trafiło do szpitala.
Rosyjskie służy medyczne poinformowały, że do tej pory do szpitali trafiły 1594 osoby, w tym 69 dzieci.
Pierwszą falę ostrych chłodów odnotowano w grudniu - temperatura spadła do -30 stopni Celsjusza w rejonie Moskwy oraz -59 stopni w Jakucji.
To temperatury średnio o dziesięć stopni niższe niż zwykle o tej porze roku. Największe mrozy przychodzą bowiem do Rosji w styczniu i lutym.
Delikatne ocieplenie
Po krótkim okresie deszczów pod koniec grudnia w Moskwie słupki termometrów zatrzymały się przy -12 stopniach, co jak zaznaczają meteorolodzy, jest normą o tej porze roku.
Autor: adsz/rs / Źródło: PAP