W tym roku z powodu obostrzeń związanych z epidemią COVID-19, wędrując po górach, w schronisku się nie zatrzymamy. Jak bezpiecznie wędrować po górach w tym okresie, tłumaczył w rozmowie z TVN24 ratownik Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Łukasz Żukowski.
Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów od 28 grudnia do 17 stycznia miejsca noclegowe pozostają nieczynne. W taki sam sposób traktowane są górskie schroniska.
Jak powiedział w sobotę w rozmowie z TVN24 Łukasz Żukowski, ratownik Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, "jeśli po drodze wydarzyło się cokolwiek, co sprawi, że uznamy, że cel wycieczki może być dla nas w tym dniu nieosiągalny, po prostu zawróćmy". Skłonić do tego powinno nas na przykład pogorszenie się warunków atmosferycznych lub nasze złe samopoczucie.
"Nie bójmy się zawrócić"
- Zawsze jest następny dzień, zawsze jest następny weekend, zawsze można pójść jeszcze raz przy lepszej pogodzie - dodał Żukowski. - Nie bójmy się zawrócić - podkreślił.
Jak zwrócił uwagę ratownik, "problem polega na tym, że za późno wychodzimy w góry. Nawet w te niższe partie dziewiąta rano to już może być za późno". Należy pamiętać o tym, że zmrok zapada wcześnie, a krótki odcinek do przejścia latem, zimą może zamienić się w długą i trudną trasę.
Lawinowa dwójka w Tatrach
W Tatrach panują trudne warunki turystyczne. Jak informuje Tatrzański Park Narodowy, wieje silny wiatr, który może utrudniać poruszanie się, zwłaszcza w wyższych partiach. Na szlakach zalega śnieg, jest ślisko i występują oblodzenia. Powyżej górnej granicy lasu, szlaki są pozawiewane śniegiem przez wiatr i ich przebieg może być niewidoczny, miejscami utworzyły się zaspy, a w innych miejscach śnieg jest wywiany do gołej skały.
"Przypominamy o stosowaniu sprzętu zimowego (raki, czekan, kask, abc lawinowe). W niższe, dolinne partie Tatr, zalecamy zabrać ze sobą raczki oraz kijki" - zwraca uwagę TPN.
Obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. Jak czytamy w komunikacie pokrywa śnieżna jest na ogół związana dobrze, jednak na niektórych stromych stokach umiarkowanie. Wyzwolenie lawiny jest możliwe przeważnie przy dużym obciążeniu dodatkowym, szczególnie na stromych stokach wskazanych samoistne zejście bardzo dużych lawin jest mało prawdopodobne.
Weszli na Morskie Oko, załamał się lód
Władze TPN od dłuższego czasu apelują również o niewchodzenie na tafle zamarzających jezior. O niebezpieczeństwie informują też ustawione nad brzegami tablice.
Autor: ps / Źródło: PAP, TVN24, TPN
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock