Punktowe burze od Podlasia po Dolny Śląsk utrzymały się aż do wieczora

Jak informowała przed godz. 18.00 synoptyk TVN Meteo Arleta Unton- Pyziołek, rozproszone burze, na ogół słabe, występowały w województwach: podlaskim (w rejonie Białegostoku i Hajnówki oraz Ciechanowca), lubelskim (w rejonie Dęblina), opolskim (w rejonie Opola i Prudnika), dolnośląskim (w rejonie Wrocławia, Wałbrzycha i Bolesławca). Natężenie opadów mogło osiągać 10-15 l/mkw, a prędkość porywów wiatru do 80 km/h.

"Burze punktowo utrzymają się do wieczora w pasie od woj. dolnośląskiego i opolskiego przez łódzkie, świętokrzyskie po lubelskie, mazowieckie i podlaskie" - zapowiadała synoptyk.

Późnym popołudniem wyładowania występowały w woj. warmińsko-mazurskim, podlaskim, mazowieckim, lubelskim i świętokrzyskim. Wcześniej również aktywność burzowa skupiała się na południu i wschodzie Polski - nad województwami podlaskim, mazowieckim, lubelskim, świętokrzyskim i śląskim.

Po godz. 12.00 wyładowania występowały m.in. w stolicy, a także w pasie Ostrowiec Świętokrzyski-Kraśnik Fabryczny-Lublin (woj. lubelskie i świętokrzyskie). Grzmiało w także w rejonie Dęblina i Białej-Podlaskiej (woj. lubelskie) oraz w pasie Ciechanowiec-Bielsk Podlaski-Hajnówka-Gródek (woj. podlaskie). Burza pokazała się także w woj. dolnośląskim w rejonie Świdnicy.

Synoptyk wyjaśniła genezę wtorkowych burz. - Polska usiana jest rozwijającymi się, w dość chłodnej masie powietrza, chmurami konwekcyjnymi, z których pada przelotny deszcz - tłumaczyła. - To świetnie widać na zdjęciu radarowym - dodała.

Legenda: mapa prezentuje wyładowania atmosferyczne w czasie dwóch godzin. Każdy kolor odpowiada 15 minutom. Od najnowszych: czerwone - pomarańczowe - żółte - zielone - niebieskie - granatowe - fioletowe - różowe.

Relacje z burz i opadów przechodzących przez Polskę przychodzą na Kontakt Meteo:

Autor: mb, js/rp,mj / Źródło: TVN Meteo