Czy istnieje nadzieja na zasiedlenie innej planety niż Ziemia i czy uda się w końcu znaleźć planetę idealną, której warunki będą sprzyjały rozwojowi rodzaju ludzkiego? Jak dotąd naukowcy zaobserwowali kilka potencjalnych kandydatek, jednak wizja ich skolonizowania oddala się, bo najnowsze badania wskazują kolejną barierę, którą jest zbyt duża ilość węgla na tych obiektach.
Trwają poszukiwania planety, która kiedyś mogłaby zastąpić Ziemię. Jak dotąd naukowcy skupiali się na tym czy potencjalna następczyni Błękitnego Globu znajduje się w takiej odległości od swojej macierzystej gwiazdy, że możliwe będzie wytworzenie się wody. Udało się znaleźć kilka potencjalnych kandydatek, które teoretycznie spełniały to kryterium, jednak pojawił się kolejny problem.
Koniec nadziei pokładanych w "Złotowłosej"?
Nawet egzoplanety w "Strefie Złotowłosa", które jak dotąd były najlepszymi pretendentkami, mogą okazać się niewystarczające, bo - jak wynika z badań - prawdopodobnie jest na nich zbyt wiele węgla.
Diamentowe planety i inne obiekty, które zbudowane są z węgla, mogą być zaś ubogie w wodę - poinformowali naukowcy z NASA na 45. spotkaniu American Astronomical Society Division of Planetary Sciences w Denver.
Wszystko zależy od Słońca
- Ponieważ Słońce - centralna gwiazda naszego Układu Słonecznego - zbudowana jest w niewielkim stopniu z węgla, Ziemia również wykazuje taką cechę. Nasza planeta zbudowana jest głównie z krzemianów, nie z węgla - powiedział Torrence Johnson z Laboratorium Napędu Odrzutowego w Pasadenie, jednego z centrów badawczych NASA. - I odwrotnie: wierzymy, że gwiazdy, w których składzie występuje dużo węgla odpowiedzialne są za formowanie się planet bogatych w ten pierwiastek - dodał.
Naukowcy postanowili przyjrzeć się bliżej modelom planet bogatych w węgiel i zauważyli, że prawdopodobnie brakuje na nich zbiorników z wodą w postaci lodu.
Bogate w węgiel, ubogie w wodę
- Podstawowym elementem, który doprowadził do powstania oceanów są asteroidy i komety, które składają się z lodu. Śledzący modele planet bogatych w węgiel dostrzegamy, że są one suche - kontynuował naukowiec. Eksperci zauważyli również, że za brak wody na tych planetach może być odpowiedzialny właśnie węgiel, który przechwytywał cząsteczki tlenu. - To taka ironia, że nadmiar węgla, pierwiastka, który jest niezbędny do życia, zapobiega powstawaniu wody, która jest równie potrzebna - wyjaśniają.
Autor: kt//kdj / Źródło: redorbit.com
Źródło zdjęcia głównego: NASA