Zarówno warszawiacy, jak i mieszkańcy Wrocławia mają za sobą upalną niedzielę. Ci z nich, którzy nie wyjechali na weekend, mieli okazję docenić uroki lata w mieście. Lata gorącego: w stolicy Dolnego Śląska słupki rtęci poszybowały ku 34 st. C.
W słonecznej Warszawie temperatura przez cały dzień oscylowała wokół 30 st. C, co zachęciło mieszkańców stolicy spędzenia czasu nad Wisłą. Na piaszczystych plażach grano w siatkówkę lub po prostu się opalano, wykorzystując jak najlepiej przedostatni wakacyjny weekend.
Gorętszy Wrocław
Jeszcze goręcej było we Wrocławiu - o godz. 17.00 termometr lotniska Wrocław-Starachowice wskazywał aż 34 st. C!
Upał nie przeszkadzał mieszkańcom Wrocławia, a także turystom w spędzeniu dnia na miejskim Rynku. Spacerowicze mogli tam się schłodzić na różne sposoby - chlapiąc w fontannach lub korzystając z kurtyn wodnych:
Autor: map/ŁUD / Źródło: PAP