Poprzewracane samoloty, połamane drzewa, podtopienia - przez Chorwację przetoczyła się potężna burza. Na Adriatyku porywy wiatru rozpędzały się do 122 kilometrów na godzinę.
Gwałtowna pogoda nawiedziła w weekend regiony Chorwacji. Burza nie ominęła lotniska Lučko w okolicy Zagrzebia. Poważnie uszkodzony jest dach i drzwi hangaru, a także trzy samoloty. Porywy wiatru były tak silne, że dwie inne maszyny zostały przewrócone.
Szkody odnotowano także na stacji benzynowej.
- W nocy z soboty na niedzielę przeszła wielka burza. Przechodziła nad aeroklubem, a mój samolot, mimo że był przyczepiony do betonowych bloków, został uniesiony przez porywy. Szkody są ogromne, a naprawa samolotu byłaby droższa niż jego wartość - mówił Krešimir Jung, jeden z właścicieli samolotu.
Sztorm, podtopienia
Z powodu wiatru niektóre gminy były pozbawione prądu. Na terenie żupanii zadarskiej odnotowano wiele powalonych drzew, ale nie pojawiły się doniesienia o poważnych szkodach materialnych.
W niektórych częściach kraju wystąpiły także intensywne opady deszczu. W regionie Karlovac doszło do podtopień - woda wlewała się do piwnic budynków mieszkalnych.
Na adriatyckim wybrzeżu pojawił się sztorm. Wiatr rozpędzał się w porywach do 122 kilometrów na godzinę. Ruch morski w Dalmacji został zatrzymany, liczne nadbrzeża zostały zalane.
Autor: kw/dd / Źródło: ENEX, sea-help.eu, vijesti.hrt.hr