Robi się gorąco...
...ale nie od temperatury za oknem, tylko na samą myśl o tym, że ta prognoza mogłaby się nie sprawdzić. Mamy w niej przecież już Święta Wielkanocne i na dobrej pogodzie w tym czasie prawie wszystkim zależy.
Do świąt zaraz dojdziemy, a wcześniej o tym, co czeka nas w najbliższym czasie. Otóż moim zdaniem będzie okazja założyć krótki rękaw i to już w ten poniedziałek i we wtorek. Przewiduję, że na krótko na początku tygodnia temperatura może wzrosnąć nawet do 24 stopni!
Po dwóch bardzo ciepłych dniach przyjdzie gwałtowne ochłodzenie i w środę przyda się wiosenna kurtka. Zimne powietrze z północy z dnia na dzień obniży temperaturę w Polsce nawet o 10 stopni. Na mapach poniżej dobrze widać skalę tego ochłodzenia, które przyjdzie w połowie tygodnia.
Ochłodzenie, o którym mowa, nastąpi po przejściu zimnego frontu. Z powodu dużej różnicy temperatury między masami powietrza dojdzie wtedy do powstawania chmur burzowych nad Polską. Istnieje więc duże ryzyko, że w ten wtorek w wielu miejscach wystąpią burze z porywistym wiatrem i silniejszym deszczem. Myślę, że nie da się wykluczyć gradu. A gdzie takie zjawiska są najbardziej prawdopodobne? Proszę zerknąć na mapę.
W następnych dniach typowa, kwietniowa zmienność pogody sprawi, że po ochłodzeniu przyjdzie ocieplenie i odwrotnie. Będą więc takie dni jak 11 kwietnia, kiedy to przewiduję aż 20 stopni, ale również takie, jak 18 kwietnia, kiedy to będzie tylko od 9 do 14 stopni.
Zresztą cała ta dzisiejsza prognoza temperatury wygląda trochę tak jak zapamiętany z lekcji matematyki wykres funkcji sinus, czyli na przemian wznosi się i opada.
I tak, wznosząc się i opadając, zbliżamy się do momentu najbardziej wrażliwego, czyli do świąt. Wygląda na to, że będą one umiarkowane, to znaczy na pewno nie bardzo ciepłe, ale też nie "zimowe". Maksymalna temperatura w tym czasie wyniesie od 8 do 16 stopni i częściej będzie deszczowo niż pogodnie.
Następna prognoza 16-dniowa w niedzielę 13 kwietnia.
Autor: Tomasz Wasilewski / Źródło: TVN Meteo