Niedźwiedzie budzą się z zimowego snu. Tatrzański Park Narodowy w związku z tym zamknął tymczasowo szlaki w rejonie Doliny Gąsienicowej. Jeden z niedźwiadków w tym rejonie zsunął się wprost na szlak.
Moment upadku niedźwiadka zarejestrował jeden z turystów, który wybrał się do Doliny Gąsienicowej. Nagranie udostępnił "Tygodnik Podhalański". Władze Tatrzańskiego Parku Narodowego przypominają, że przebudzony niedźwiedź jest głodny i może być niebezpieczny dla ludzi, zwłaszcza wtedy, kiedy poczuje jakiekolwiek zagrożenie i kiedy będzie chciał bronić młodych.
W czwartek poinformowano o tymczasowym zamknięciu szlaków w tym rejonie. Decyzja obowiązuje od piątku do odwołania. Jej powodem jest niedźwiedzica, która po zimowym śnie wyszła z gawry z dwoma młodymi. Jak tłumaczą władze TPN, ma to zapewnić spokój niedźwiedziej mamie i jej maluchom.
"Gawrują w bliskim sąsiedztwie szlaku"
"Po zimowym śnie obudziła się niedźwiedzica z dwoma tegorocznymi młodymi. Gawrują w bliskim sąsiedztwie szlaku, w masywie Małego Kościelca. To rejon uczęszczany przez turystów, co stwarza zagrożenie dla niedźwiedziej rodziny i dla odwiedzających" – czytamy w komunikacie TPN.
Autor: ps/dd / Źródło: tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Tygodnik Podhalański