Jest gorąco, a będzie jeszcze goręcej. Fala upałów sprawia, że powietrze jest silnie zanieczyszczone między innymi ozonem.
Fala upałów w Chinach. W środę termometry wskazały 36 stopni Celsjusza C w Zhengzhou, 34 st. C w Chaoyang i 32 st. C w Pekinie. Jednak najwyższe temperatury odnotowano w czwartek w Tongliao - były tam aż 42 st. C.
W najbliższych dniach upał utrzyma się, a termometry będą wskazywać od 34 do 40 st. C w Hebei, Tianjin, Pekinie, zachodniej części prowincji Liaoning i we wschodniej Mongolii.
Najtrudniej w miastach
W dużych miastach odczuwalna temperatura jest dużo wyższa, ponieważ budynki się nagrzewają. Duża gęstość zaludnienia i gęsta zabudowa mieszkalna sprawia również, że brakuje miejsc do schłodzenia się. To nie jedyny problem związany z upałem.
Chińskie Ministerstwo Ochrony Środowiska poinformowało w czwartek, ze gorąco doprowadziło do powstania niebezpiecznego ozonu w rejonie Pekin-Tianjin-Hebei. Ozon pochodzący z przemysłowej emisji ropy naftowej jest szczególnie szkodliwy dla układu oddechowego i wzrokowego. - Jakość powietrza może poprawić się w przyszłym tygodniu, gdy zimne powietrze obniży temperaturę w tym regionie - poinformowały lokalne media.
Autor: wd/map / Źródło: AccuWeather
Źródło zdjęcia głównego: PAP