Na minusie i ze śniegiem. Prognoza na najchłodniejszy miesiąc w roku

Idzie mróz. Na modelu amerykańskiej agencji rządowej NOAA, która publikuje prognozy długoterminowe, możemy zaobserwować, że w styczniu odchylenie średniej miesięcznej temperatury od normy będzie znaczne, rzędu 1, nawet 2 stopni.

Styczeń to najchłodniejszy miesiąc w ciągu roku, cechujący się na ogół najniższą średnią miesięczną temperaturą. W tych miesiącach odnotowywaliśmy właśnie największe rekordy chłodu - w roku 1940 w Siedlcach odnotowano -41 st. C. Są oczywiście meteorolodzy, którzy biorą pod wątpliwość pomiary z okresu wojny, nie da się jednak ukryć, że fala mrozu była bardzo silna. 10 lat później, w roku 1950 temperatura także spadła do -40 st. C.

Takie temperatury nie były jedynie domeną XX wieku - nie tak dawno, w 2006 roku na termometrach zobaczyliśmy mrozy 30 stopniowe. Temperatura w Sulejowie i Toruniu spadła wtedy do -32 st. C.

W świetle najnowszych materiałów NOAA, jak i globalnego modelu GFS wygląda na to, że pierwsza połowa stycznia będzie dość chłodna, już 10 stycznia maksymalna temperatura w Warszawie ma wynieść około -7 st. C. Styczeń będzie zatem typowy - mroźny.

Doświadczymy także opadów śniegu, na razie nie zapowiada się, aby miały być one bardzo obfite, ale krajobraz z pewnością stanie się bardziej zimowy, zwłaszcza na południu i na południowym wschodzie.

Stosunkowo najcieplej ma być na północy, na Wybrzeżu, na Pomorzu - czyli tam gdzie duże znaczenie ma oddziaływanie Bałtyku, który w ciągu okresu letniego nagrzewa się, a zimą to ciepło oddaje. Wpływa to na warunki atmosferyczne na styku lądu z morzem, w miejscowościach stricte nadmorskich.

Poniższa mapa to prognoza odchyleń od średniej temperatury w grudniu. Kolorem niebieskim zaznaczono obszary, na których będzie chłodniej niż zwykle. Kolor biały oznacza temperaturę bez odchyleń, a kolor pomarańczowy temperaturę powyżej średniej.

Autor: agr/aw / Źródło: TVN Meteo