Najnowsze badania pokazują, że nie tlen, a azot, może być wskaźnikiem do identyfikacji planety "możliwej do zamieszkania przez ludzi". Ten pierwiastek pozwala na powierzchni ciała niebieskiego utrzymać wodę w stanie ciekłym.
Atmosfera ziemska składa się w większości, bo aż z 78 proc. z azotu. Astrobiolodzy uważają, że to azot, a nie tylko tlen, jest kluczem do identyfikacji planety, na której mogą zamieszkać ludzie. Azot jest niezbędny do życia na Ziemi i jego obecność może być sygnałem o atmosferze, która stabilizuje ciekłą wodę na powierzchni planety.
Atmosfera ziemska
Azot na Ziemi wziął się z w wulkanów. Z czasem zaczął być zastępowany również przez wodór i hel. W wyniku procesów geologicznych oraz pojawienia się życia, atmosfera zaczęła się składać z azotu, tlenu, wody i śladowej ilości argonu.
Największym problemem jest to, że azot trudno dostrzec nawet przez bardzo zaawansowane technologicznie teleskopy. Pierwiastka nie można również wykryć za pomocą spektrografu.
Edward Schwieterman, doktorant astronomii i astrobiologii na Uniwersytecie w Waszyngtonie i jego współpracownicy, zrobili krok naprzód. Trudno uchwycić tak delikatne aspekty, kiedy są oglądane z dużej odległości, gdzie wszystko co widzimy, jest tylko małym punktem.
- Gdybyśmy mieli obraz Ziemi z innej planety, widzielibyśmy ją jako kropkę, bez informacji przestrzennej - powiedział Schwieterman. - Potrzebujemy wszystkich danych zawartych w polu widzenia o Ziemi, aby móc skutecznie porównywać inne planety podczas obserwacji - dodał.
Analiza Ziemi z pewnej perspektywy
Badacze postanowili, że do analizy wykorzystają dane z misji sondy Deep Impact, która obrazowała przelot komety 103P/Hartley. Wtedy udało im się uchwycić na zdjęciu Ziemię z daleka.
Naukowcy odwzorowali na modelu 3D z Planetary Laboratory NASA różne rodzaje atmosfer. W jednych zmniejszyli o połowę liczbę dwutlenku węgla, w innych azotu. Nawet po stworzeniu tych modeli było widać azot w odpowiedniej długości fali.
Planety możliwe do zamieszkania przez ludzi
Planety możliwe do zamieszania muszą mieć dostęp do stabilnej, ciekłej wody. Planeta taka, aby istniała na niej ciekła woda, musi mieć odpowiednio grubą atmosferę i znajdować się niedaleko gwiazdy podobnej do Słońca. Ciekła woda ma szansę istnieć, gdy do planety docierać będzie wystarczająca ilość światła słonecznego.
- Jeśli nie ma wystarczająco grubej atmosfery, to ciekła woda nie jest stabilna na powierzchni. Paruje do atmosfery. Jeśli uda nam się potwierdzić, że na innych planetach jest podobna ilość azotu, co na Ziemi, to możemy zaklasyfikować dane ciało do "strefy mieszkalnej" - powiedział Schwieterman.
Zamieszkanie na Marsie?
Dobrym przykładem w naszym Układzie Słonecznych jest Mars. Miliardy lat temu planeta miała dość grubą atmosferę, a na powierzchni znajdowała się ciekła woda - widać to przez ukształtowanie terenu - wąwozy i przekształcone przez wodę skały. Obecnie na Marsie jest cienka atmosfera, uniemożliwiająca swobodne życie. Mimo to, powstały plany na zbudowanie osiedla ludzkiego na Czerwonej Planecie. Na poniższym wideo komory mieszkalne na Marsie zaprojektowane przez studentów z Wrocławia (wideo archiwalne).
Autor: mab/jap / Źródło: space.com
Źródło zdjęcia głównego: NASA