Ściana pyłu nadciągnęła we wtorek nad australijskie miasto Mildura. Niebo zrobiło się czerwone. W ogarniętym rdzawą chmurą mieście zapadła ciemność.
Potężna burza piaskowa przetoczyła się we wtorek przez australijskie miasto Mildura w stanie Wiktoria nad rzeką Murray. Pył ograniczył widzialność niemal do zera.
Niebo zrobiło się czarne
- Niebo zmieniło kolor z niebieskiego na szary, potem pomarańczowy, a na końcu czarny - opowiadał reporterom Brando Smith, mieszkaniec Mildury.
Jayne Karanikich opisywała, że "całe miasto zrobiło się czarne jak smoła". - Wszystkie samochody zaczęły wolno jechać. Widzieliśmy tylko reflektory, więc wszyscy jechaliśmy w ślimaczym tempie - dodała.
Zawieszone loty
Według australijskiej narodowej agencji meteorologicznej Bureau of Meteorology, wiatr w porywach wiał z prędkością prawie 90 kilometrów na godzinę.
Jak poinformowały lokalne media, zawieszono loty z portu lotniczego Mildura.
Autor: anw//rzw / Źródło: abc.net.au, Reuters, theage.com.au