Pogodowo był to trudny dzień dla mieszkańców niemal całego kraju. Burze z ulewnym deszczem i gradem najsilniej doświadczyły mieszkańców woj. pomorskiego. Na Kontakt Meteo i Kontakt24 dostaliśmy wiele zdjęć i filmów z zalanego po ulewie Gdańska oraz innych miejsc dotkniętych gwałtownymi zjawiskami atmosferycznymi.
Burze przechodziły nad naszym krajem od wczesnych godzin porannych, jednak do południa ich natężenie było słabe. Rozkręciły się dopiero po południu, przynosząc zalania na niebywałą skalę, o czym świadczą zdjęci i filmy przesłane do nas przez Reporterów 24.
Gdańsk po pas zalany
Najdramatyczniejszy przebieg burze miały w Gdańsku. "Lało jak z wiadra, grzmiało i błyskało", napisał Internauta @jas. ""Ściana wody i ciemno", dodał @nnn, mieszkaniec Trójmiasta.
Auta miały problem z jazdą po centralnych drogach miasta, ponieważ te stały w wodzie. Pod wiaduktem na ul. Piastowskiej utknęła taksówka. Poziom wody sięgał szyb.
Gradobicia na Pomorzu i Mazurach
Na Pomorzu burzom towarzyszyły gradobicia. "Grad troszkę większy od fasoli. Mam dwa wgniecenia w samochodzie", napisał @szun. "Grad miał średnicę około 3 cm", dodał @Devil
W woj. warmińsko-mazurskim burza szalała od godziny 13.00. "Na trasie między Mikołajkami a Mrągowem leje. Świata nie widać, do tego zaczęło grzmieć", poinformował nas @Mireczek 52.
"Ok godziny 15.00 w miejscowości Nidzica przeszła nawałnica z gradem wielkości orzechów. Zdjęcia były robione 15 min po nawałnicy", relacjonował @liverpool70, autor poniższych zdjęć.
Mazowsze pod płaszczem burzowych chmur
Na Mazowszu burze pojawiły się przed godziną 14.00. "Leje grzmi i strasznie sie błyska przed burzą porywisty wiatr, kiedy to się skończy", napisał @Pogodny z Mszczonowa. Przez Warszawę burza przetaczała się przez ponad godzinę.
Małopolska z porywistym wiatrem
Na południu kraju wyładowania pojawiły się najpóźniej, ale równie mocno przestraszyły mieszkańców, co te z północy.
"Dziś koło godziny 16.00 straszna nawałnica przeszła przez tę miejscowość. Od sąsiada wiatr przyniósł trampolinę o średnicy 3 metrów. Na całe szczęście przeleciała przez płot i zatrzymała się na drzewach. Dzięki czemu nie uderzyła w nasz dom", napisał autor poniższego filmu:
Autor: mm / Źródło: TVN24, TVN Meteo