U progu zimy, po dwóch latach prac, remont plaży w Kołobrzegu wreszcie dobiegł końca. Zdaniem lokalnych władz, warto było czekać tak długo. - Plaża wygląda jak nigdy wcześniej - twierdzi prezydent miasta Janusz Gromek.
Remont plaży w Kołobrzegu rozpoczęto w 2010 roku. Prace renowacyjne były torpedowane przez sztormy, mroźną zimę, a nawet wyjątkowe znaleziska. Saperzy podczas przeszukiwań plaży znaleźli ponad 500 sztuk niewybuchów.
Dumne władze
Z efektu prac zadowolone są władze Kołobrzegu. Miasto przyciąga bowiem turystów o każdej porze roku. Dumny jest prezydent miasta Janusz Gromek, który podkreśla, że po remoncie plaża ma już nie dwa, ale ponad 50 metrów szerokości. - Jesteśmy zachwyceni tym co widzimy na tym odcinku. Mieszkam w Kołobrzegu od 56 lat i tu nigdy nie było takiej plaży - zachwala efekty prac modernizacyjnych Janusz Gromek.
50 mln złotych
Na nową plaże naniesiono 700 tys. metrów sześciennych piasku wybranych z dna morza. Gdyby próbować przywieźć go wywrotkami, potrzeba by ich było ponad 20 tys.
Impet fal ma być osłabiony przez rozmieszenie 12 progów podwodnych. Koszt inwestycji wyniósł ponad 50 mln złotych. 85 procent środków na remont plaży pokryła Unia Europejska.
Autor: adsz/rs / Źródło: tvn24