Ogień olimpijski dotarł w piątek do Wielkiej Brytanii. Został przetransportowany z Aten samolotem, który wylądował w morskiej bazie sił powietrznych Culdrose w południowo-zachodniej Anglii.
Ogień przejęła wczoraj od Greków delegacja gospodarzy igrzysk, w skład której weszli były kapitan piłkarskiej reprezentacji Anglii David Beckham, księżniczka Anna, szef komitetu organizacyjnego (LOCOG) Sebastian Coe, burmistrz Londynu Boris Johnson oraz minister sportu Hugh Robertson. Przez noc znajdował się on w brytyjskiej ambasadzie w Atenach.
Sztafetę niosącą znicz w sobotę na przylądku w Kornwalii zainauguruje trzykrotny złoty medalista olimpijski w żeglarskich klasach Finn i Laser Ben Ainslie. W piątek 35-letni Anglik zdobył w Falmouth kolejne w karierze mistrzostwo świata w klasie Finn.
Grupa biegaczy pokona 12,8 tys. km. W ciągu 70 dni odwiedzi ona ponad 1000 miejscowości znajdujących się na terenie Anglii, Szkocji, Walii oraz Irlandii Północnej. Uczestnicy dotrą na wyspy, m.in. Man, Jersey, Szetlandy i Orkady. Zwieńczeniem podróży będzie zapalenie znicza na Stadionie Olimpijskim w Londynie podczas ceremonii otwarcia, która odbędzie się 27 lipca.
8 tys. osób w sztafecie
W przedsięwzięciu weźmie udział ponad 8000 osób, z których większość to mieszkańcy Wielkiej Brytanii. Najmłodszą będzie 12-letni Dominic Macgowan z Birmingham, a najstarszą urodzona w Łodzi mieszkanka Londynu Diana Gould. 23 maja kobieta, która przybyła na Wyspy Brytyjskie jako małe dziecko, będzie obchodzić setne urodziny. Wśród uczestników znajdzie się także 26 Polaków, m.in. byli sportowcy Mariusz Czerkawski i Artur Partyka.
Znicz olimpijski pojawił się po raz pierwszy na igrzyskach w Amsterdamie w 1928 roku. Sztafetę zainaugurowano natomiast osiem lat później w Berlinie. Wtedy udział w niej wzięło ponad 3300 osób, a trasa liczyła 3190 kilometrów.
Autor: ar/mj / Źródło: ReutersTV, PAP