Niemal cały dzień trwała gradowa burza, jaka rozpętała się we wtorek nad południowo-zachodnimi Chinami. Gdy opady ustały mieszkańcy wzięli się za sprzątanie kilkudziesięciocentymetrowej warstwy lodu. Kule, których średnica wynosiła nawet 3,5 cm, raniły 25 osób, w tym dwie - poważnie.
Kule gradowe, które mierzyły nawet 3,5 cm i ważyły do 18 g, spadły na prowincję Kuejczou we wtorek w godzinach porannych. "Atak z nieba" trwał aż do godz. 19.11 czasu lokalnego.
25 rannych
- Opad ranił 25 Chińczyków, których natychmiast przewieziono do szpitala. Obrażenia dwóch osób były bardzo poważne - informują władze prowincji.
Grad nie tylko ranił ludzi, lecz także pozbawił prądu mieszkańców 47 wiosek - pod jego ciężarem zerwały się linie energetyczne. Uszkodził także domy oraz pola uprawne należące do miejscowych.
Służby porządkowe starają się uprzątnąć okolice, a lokalne władze zaoferowały pomoc poszkodowanym.
Autor: map/rs / Źródło: Reuters TV