Śniegu w południowo-wschodniej Francji nie brakuje. Narciarze wypoczywający w Alpach nie narzekają na pogodę. Jednak z powodu opadów nie są z pewnością zadowoleni kierowcy. Utknęli w gigantycznym korku na głównych drogach prowadzących do ośrodków narciarskich.
Jak informują lokalne media w sobotę 21 lutego w południowo-wschodniej Francji odnotowano obfite opady śniegu. Spowodowały one chaos komunikacyjny, który przypadł na zimowy szczyt turystyczny.
Mimo, że na drogach już pracowały pługosolarki, dodatkowa porcja białego puchu zablokowała ruch na głównych drogach prowadzących do ośrodków narciarskich z Lyon przez Annecy, Chambery i Grenoble. Tysiące kierowców utknęło w gigantycznych korkach.
Zamknięte lotnisko
W Saint-Étienne-de-Saint-Geoirs w regionie Rodan-Alpy z powodu opadów ciężkiego, lepkiego śniegu zamknięto lotnisko. Do południa widzialność była kiepska. Odnotowano silne podmuchy wiatru. Śnieg obladzał samoloty. Po południu sytuacja pogodowa nieco się uspokoiła, więc pracownicy lotniska podjęli decyzję o otwarciu.
Ruch lotniczy był zakłócony również w Lyon-Saint-Exupéry, Chambery i Genewie.
Autor: PW/rp / Źródło: ENEX, france3-regions.francetvinfo.fr