Endeavour żegna się z niebem. Emerytura w kalifornijskim muzeum

Endeavour odbył swój ostatni lot na grzbiecie boeinga 747. W ten sposób zakończyła się jego 12-letnia misja w służbie NASA. Jego historię można teraz zgłębiać w Kalifornijskim Centrum Nauki.

Endeavour to najmłodszy wahadłowiec NASA. Przez 12 lat dostarczał na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS) ładunki i żywność dla astronautów. Musiał już przejść na emeryturę, ponieważ w zeszłym roku NASA zakończyła 30-letni program lotu wahadłowców. Zastępują je rosyjskie Sojuzy oraz prywatne statki.

Runda honorowa

Ostatni lot Endeavour odbył na grzbiecie specjalnego jumbo jeta - boeinga 747 i w asyście dwóch samolotów F-18. Wystartował z bazy lotniczej Edwards na obrzeżach pustyni Mojave w Kaliforni, gdzie ponad 20 lat temu zaczęła się jego historia.

Następnie przeleciał na niskich wysokościach nad San Fransisco, Centrum Badawczym NASA im. Josepha Amesa w Moffett Field, Laboratorium Napędu Odrzutowego w Pasadenie, Obserwatorium Griffitha w Los Angeles, Sacramento, aż wylądował na Międzynarodowym Lotnisku w Los Angeles. Najokazalej zaprezentował się na tle wzgórz Hollywood i Golden Gate - wiszącym mostem w San Fransisco.

Do zobaczeniu w muzeum

Teraz Endeavour zostanie usunięty z grzbietu 747 przez dwa żurawie i tymczasowo przechowany w hangarze. W połowie października zostanie zainstalowany na platformie i przejedzie ulicami Los Angeles aż do Kalifornijskiego Centrum Nauki.

Endeavour do miejsca docelowego leciał aż trzy dni, a jego pierwotny start był opóźniony ze względu na złe warunki atmosferyczne.

Autor: mm/ŁUD / Źródło: ENEX

Czytaj także: