Ekspert: rozpoczęcie szczepień nie będzie gwarancją końca obostrzeń

[object Object]
Ekspert o młodych osobach zakażonych koronawirusemtvn24
wideo 2/21

- Epidemię opanujemy za pomocą szczepień, ale wraz z ich rozpoczęciem nadal należy kontynuować testowanie, śledzenie kontaktów oraz przestrzeganie obostrzeń epidemicznych - uważa prof. Tyll Krüger z Politechniki Wrocławskiej. Jego zdaniem, jeśli kraj wycofa obostrzenia, pojawi się jeszcze jedna fala zakażeń, która może być większa niż wcześniejsze.

Wraz z rozpoczęciem masowych szczepień nadal należy kontynuować testowanie, śledzenie kontaktów i przestrzeganie obostrzeń epidemicznych.

- Jeśli tego nie zrobimy, grozi nam kolejna fala zakażeń - uważa prof. Tyll Krüger, szef grupy MOCOS, zajmujący się modelowaniem matematycznym w medycynie i biologii. Prof. Tyll Krüger z Politechniki Wrocławskiej jest założycielem grupy MOCOS (Modelling Coronavirus Spread). Zespół tworzą naukowcy z Politechniki Wrocławskiej, Uniwersytetu Wrocławskiego i z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, eksperci z Nokia Wrocław, EY GDS Poland i z MicroscopeIT. Profesor zajmuje się modelowaniem matematycznym w medycynie i w biologii.

Czytaj więcej: WHO: szczepionka nie wyeliminuje pandemii

Ocena stanu epidemii

Naukowiec wskazał na utrzymujący się od dwóch tygodni spadek liczby wykrywanych zakażeń koronawirusem w Polsce.

- Nie jest to jednak wystarczająca zmienna, która jednoznacznie wskazywałaby, że sytuacja wyraźnie się poprawia, ponieważ w Polsce utrzymuje się wysoki współczynnik pozytywnych wyników wśród wszystkich przeprowadzonych testów - mówił profesor.

Zdaniem Krügera wiarygodna ocena stan epidemii powinna być oparta łącznie na kilku wskaźnikach: liczbie zgonów z powodu COVID-19, całkowitej liczbie zgonów (w tym zgony nadmiarowe), liczbie osób pod respiratorami, liczbie osób hospitalizowanych z powodu COVID-19, na relacji wyników pozytywnych testów do całkowitej liczby przeprowadzonych testów oraz na liczbie zakażonych.

W jego ocenie, w tej chwil wyraźne spadki odnotowuje się tylko w przypadku dwóch wskaźników - liczbie zakażonych i całkowitej liczbie zgonów. Ekspert wyjaśnił, że będzie można mówić o poprawie sytuacji, gdy nastąpi spadek wartości wszystkich sześciu wskaźników.

Naukowiec wskazał, że w Polsce najbardziej niepokoi wysoka liczba zgonów.

- Podczas drugiej fali Polska jest niestety w czołówce państw europejskich, jeśli chodzi o liczbę zgonów związanych z zakażeniem koronawirusem - mówił.

Spóźnione działania

Profesor ocenił, że wysoka liczba zgonów i zakażeń w Polsce wiąże się między innymi ze zbyt późnym wprowadzeniem ograniczeń epidemicznych. Obostrzenia, według naukowca, powinny zostać wprowadzone już we wrześniu.

- Dodatkowo na początku września popełniono dwa błędy. Po pierwsze testowano tylko osoby, które mają aż cztery objawy COVID-19, czyli część osób mająca dwa lub trzy objawy wymknęła się spod systemu nadzoru epidemiologicznego. Po drugie otwarto szkoły. Do tego zmiany atmosferyczne, które spowodowały, że ludzie częściej przebywają w zamkniętych pomieszczeniach - to wszystko razem sprawiło, że mieliśmy do czynienia z eksplozją zachorowań - powiedział profesor.

Wskazując na obecny spadek i stabilizację liczby nowych zakażeń, Krüger zwrócił uwagę, że w głównej mierze wynika to ze zmiany zachowań Polaków.

- Dziś już niemal wszyscy znają przypadki, kiedy ktoś ze znajomych czy z rodziny mocno przechorował COVID-19 lub zmarł. To zmieniło zachowania wielu ludzi i ma to realny wpływ na rozwój epidemii – mówił profesor.

Nadzieje związane ze szczepionką

Według jego oceny współczynnik reprodukcji wirusa (R), który oznacza poziom rozprzestrzeniania się epidemii, spadł w Polsce nieznacznie poniżej 1 (każda wartość R powyżej 1 oznacza, że epidemia się rozwija).

- Ta sytuacja może się jeszcze polepszyć w grudniu - mówił. Aby jednak tak się stało, nie można, w ocenie profesora, zbyt wcześnie poluzować obostrzeń epidemicznych.

Naukowiec podkreślił, że duże nadzieje w opanowaniu epidemii wiąże się z upowszechnieniem szczepień.

- Szczepienia będą i to dość szybko. Za dwa, trzy miesiące być może szczepienia będą na duża skalę -powiedział.

Wskazał, że pierwsze na rynku dostępne będą preparaty oparte na nowej technologii mRNA, po raz pierwszy stosowanej przy produkcji szczepionek.

- Te szczepionki są bezpieczne i ja bym je mocno rekomendował - powiedział.

Ekspert przestrzegł przy tym przed scenariuszem, w którym po rozpoczęciu masowych szczepień zniesione zostaną wszystkie obostrzenia epidemiczne.

- Może to spowodować kolejną falę zakażeń, która będzie jeszcze większa niż obecna - powiedział naukowiec, wskazując, że znoszenie restrykcji musi być bardzo przemyślane.

Właściwa strategia?

Profesor przestrzegł jednocześnie przed metodami, które w sposób naturalny miałyby stworzyć odporność stadną w populacji, na przykład jedynie przez izolację osób z grup ryzyka.

- To jest moim zdaniem niehumanitarne i jest nierealne, ponieważ starsi ludzie mieszkają często w domach z młodymi ludźmi, więc nie jesteśmy w stanie izolować jednej trzeciej populacji. Taka strategia opanowania epidemii pociągnie za sobą bardzo dużą liczbę zgonów - mówił.

Według jego szacunków w Polsce do tej pory zakażenie koronawirusem przeszło 7-8 procent populacji, a do odporności stadnej potrzebne jest nabycie odporności przez 60-70 procent społeczeństwa.

- Szwedzi stosowali na początku strategię odporności stadnej i się z niej wycofali, bo okazała się nieskuteczna, a przecież w tym kraju jest więcej małych gospodarstw domowych niż w Polsce. To znaczy, że gdyby w Polsce zastosować strategię odporności stadnej, to skutki tej strategii byłyby jeszcze gorsze niż w Szwecji. Poza tym nie znamy wszystkich skutków ubocznych zakażenia, a więc to jest ryzykowna strategia także dla młodych - zauważył.

Naukowiec wskazał, że do opanowania epidemii potrzebna jest wspólna, europejska strategia.

- Epidemię opanujemy za pomocą szczepień, ale wraz z ich rozpoczęciem nadal należy kontynuować testowanie, śledzenie kontaktów oraz przestrzeganie obostrzeń epidemicznych. Jeśli tego nie zrobimy, grozi nam kolejna fala zakażeń - podsumował.

Autor: kw / Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

W niedzielę niebo nad Polską może być niespokojne. Według prognoz pod koniec tygodnia w części kraju wystąpią burze. Również Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w najnowszej prognozie zagrożeń wskazuje na dwa województwa, gdzie wyładowania mogą być szczególnie groźne.

"Impuls do piętrzenia się chmur burzowych". W weekend może zagrzmieć

"Impuls do piętrzenia się chmur burzowych". W weekend może zagrzmieć

Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW

Aż o 18 hektopaskali podniesie się ciśnienie w Polsce w ciągu najbliższych godzin. Wszystko przez antycyklon Wincent, który od jutra przejmie stery w pogodzie. Jaka aura czeka nas w najbliższy weekend?

Potężny skok ciśnienia przed nami. Nadchodzi antycyklon Wincent

Potężny skok ciśnienia przed nami. Nadchodzi antycyklon Wincent

Źródło:
tvnmeteo.pl

Na Florydzie trwa sprzątanie po huraganie Milton, który w środę natarł na ten stan. Na skutek żywiołu zginęło co najmniej 16 osób - podała w piątek stacja CNN.

Takie opady zdarzają się raz na 1000 lat. "Musisz mieć fortecę, aby przetrwać tak silną burzę"

Takie opady zdarzają się raz na 1000 lat. "Musisz mieć fortecę, aby przetrwać tak silną burzę"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, Reuters

W piątek francuscy strażacy ewakuowali mieszkańców miejscowości Crecy-la-Chapelle, która oddalona jest od Paryża prawie o 50 kilometrów. Zalane zostały tam ulice i domy.

Ewakuowano ludzi przy pomocy pontonów. "Czuć smród, nie ma prądu"

Ewakuowano ludzi przy pomocy pontonów. "Czuć smród, nie ma prądu"

Źródło:
Reuters

Amerykańska Straż Przybrzeżna uratowała mężczyznę, który trzymając się lodówki turystycznej samotnie dryfował po Oceanie Atlantyckim. Poszkodowany był kapitanem statku rybackiego, który utknął u wybrzeży Zatoki Meksykańskiej. W tym samym czasie do Florydy zbliżał się potężny huragan Milton.

Dryfował na lodówce turystycznej, gdy do Florydy zbliżał się huragan. "Koszmar"

Dryfował na lodówce turystycznej, gdy do Florydy zbliżał się huragan. "Koszmar"

Źródło:
USCG, BBC, The Guardian

Miniona noc była wyjątkowa. Wszystko przez niezwykle intensywną zorzę polarną, która pojawiła się na polskim niebie. Na Kontakt24 otrzymaliśmy niesamowite zdjęcia.

To była naprawdę niesamowita noc. Zorza polarna na waszych zdjęciach

To była naprawdę niesamowita noc. Zorza polarna na waszych zdjęciach

Źródło:
Kontakt24

Pogoda na dziś. W piątek 11.10 w części kraju popada deszcz. Będzie jednak też szansa na rozpogodzenia. Miejscami powieje silniejszy wiatr. Temperatura będzie niższa niż w ostatnich dniach - termometry pokażą od 11 do 15 stopni Celsjusza.

Pogoda na dziś - piątek 11.10. Zrobi się chłodniej

Pogoda na dziś - piątek 11.10. Zrobi się chłodniej

Źródło:
tvnmeteo.pl

Prognoza pogody na zimę. IMGW przygotował eksperymentalną prognozę pogody na cztery kolejne miesiące. Co przyniosą listopad, grudzień, styczeń i luty? Jakie opady i wartości temperatury prognozują meteorolodzy? Sprawdź, co może nas czekać w najbliższym czasie.

Pogoda na zimę 2024/2025. Co mówią eksperymentalne przewidywania IMGW

Pogoda na zimę 2024/2025. Co mówią eksperymentalne przewidywania IMGW

Źródło:
IMGW

Potężny huragan Milton uderzył we Florydę. Żywiołowi w środę i czwartek towarzyszyły silny wiatr oraz ulewny deszcz. Pojawiły się też tornada. To, z jak ekstremalnym zjawiskiem musieli zmierzyć się mieszkańcy regionu można zobaczyć na nagraniach.

Wyrwa w dachu stadionu, eksplozje w transformatorze. Siła Miltona na nagraniach

Wyrwa w dachu stadionu, eksplozje w transformatorze. Siła Miltona na nagraniach

Źródło:
tvnmeteo.pl, Reuters, CNN

Kolejne dni w pogodzie to odejście byłego huraganu Kirk i ochłodzenie. Miejscami termometry pokażą zaledwie 10 stopni Celsjusza. Pojawią się przelotne opady deszczu, a chwilami porywiście powieje.

Kirk odejdzie daleko na północ. Co nas czeka w pogodzie

Kirk odejdzie daleko na północ. Co nas czeka w pogodzie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Część krajów zachodniej Europy zmaga się ze skutkami cyklonu Kirk, który jeszcze niedawno był huraganem na Oceanie Atlantyckim. We Francji i Hiszpanii wiatr łamał drzewa, a ulewny deszcz zalewał miasta i miejscowości, doprowadzając do powodzi. Jest ofiara śmiertelna niebezpiecznej pogody.

Kirk w Europie. W Polsce mocno wieje, we Francji zginęła jedna osoba

Kirk w Europie. W Polsce mocno wieje, we Francji zginęła jedna osoba

Źródło:
PAP, francetvinfo.fr, BFM TV, EFE, ENEX, Reuters, tvnmeteo.pl

Wiatr o prędkości 27 tys. kilometrów na godzinę, temperatura przekraczająca 400 stopni Celsjusza w nocy - brytyjskie BBC publikuje przeprosiny po wpadce. Aplikacja pogodowa stacji pokazała szokujące prognozy.

Wiatr 27 tysięcy km/h, temperatura 404 stopnie w nocy. "Ups, nie martwcie się niektórymi danymi"

Wiatr 27 tysięcy km/h, temperatura 404 stopnie w nocy. "Ups, nie martwcie się niektórymi danymi"

Źródło:
BBC, Sky News, tvn24.pl

Żuraw wieżowy runął na jeden z budynków w Saint Petersburgu na Florydzie. Wielka konstrukcja załamała się pod naporem ekstremalnie silnego wiatru niesionego przez huragan Milton.

Potężny dźwig runął na budynek

Potężny dźwig runął na budynek

Źródło:
CNN, Fox13

Jak alarmuje WWF Polska w 15. edycji raportu Living Planet Report 2024, pozostało już tylko 27 procent żyjącej planety. Eksperci określają ten wynik "katastrofalnym" i ostrzegają przed zbliżającymi się punktami krytycznymi dotyczącymi degradacji środowiska na całym świecie. W opinii ekspertów dla naszej przyszłości kluczowe będzie najbliższe pięć lat.

27 procent. Tyle żyjącej planety nam pozostało

27 procent. Tyle żyjącej planety nam pozostało

Źródło:
WWF Polska

Do Florydy zbliża się potężny huragan Milton. To, jak wygląda ten żywioł z kosmosu, można zobaczyć na nagraniu z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, udostępnionym przez amerykańską agencję NASA.

Monstrum nadciąga. To nagranie wbija w fotel

Monstrum nadciąga. To nagranie wbija w fotel

Źródło:
tvnmeteo.pl, CNN, Reuters

Gwałtowna pogoda, która panuje w części Europy za sprawą byłego huraganu Kirk, dotarła do Portugalii. Wiatr wiał tak mocno, że łamał gałęzie i drzewa. Kilka osób zostało rannych. Kilkaset tysięcy odbiorców nie miało prądu.

Kirk łamał drzewa w Portugalii. Są ranni

Kirk łamał drzewa w Portugalii. Są ranni

Źródło:
RTP Noticias, Portugal Resident, CNN Portugal, PAP

Amerykański meteorolog John Morales łamiącym się głosem opowiadał o sile huraganu Milton. Żywioł od kilku dni zmierza w kierunku Florydy. Aktualnie jest on sklasyfikowany jako huragan piątej, najwyższej kategorii w skali Saffira-Simpsona. Zdaniem wielu meteorologów Milton jest najsilniejszą burzą na świecie w tym roku.

Meteorolog opowiadał o Miltonie. Łamiącym się głosem i ze łzami w oczach

Meteorolog opowiadał o Miltonie. Łamiącym się głosem i ze łzami w oczach

Źródło:
Cable News Network Inc. All rights reserved 2024

Ostatnie dni w Polsce obfitują w silne podmuchy wiatru. Szczególnie intensywne są one w rejonach górskich. Pojawienie się halnego w Tatrach pokazuje niewykłe nagranie wykonane z okien redakcji "Tygodnika Podhalańskiego".

Giewont zniknął pod kołdrą z chmur

Giewont zniknął pod kołdrą z chmur

Źródło:
Tygodnik Podhalański

Policja z amerykańskiego stanu Waszyngton interweniowała po zgłoszeniu kobiety, która została "zmuszona do ucieczki", gdy w pobliżu jej domu pojawiło się prawie 100 szopów praczy. Jak się okazało, dokarmiała te zwierzęta od dekad. Służby tłumaczą, dlaczego nie należy tego robić.

Jej dom otoczyło niemal sto szopów "domagających się jedzenia". Policja pokazała nagranie

Jej dom otoczyło niemal sto szopów "domagających się jedzenia". Policja pokazała nagranie

Źródło:
CBS News, tvn24.pl

Niezwykłe zjawisko meteorologiczne pojawiło się we wtorek w Karkonoszach. Najwyższe pasmo górskie Sudetów zostało przykryte warstwą chmur, która przypominała kołdrę. Zdjęcia wału fenowego otrzymaliśmy na Kontakt24.

Wał fenowy zawisł nad Karkonoszami. Niezwykłe zdjęcia

Wał fenowy zawisł nad Karkonoszami. Niezwykłe zdjęcia

Źródło:
Kontakt24, ttvnmeteo.pl

Huraganowy wiatr nawiedził gminę Vimianzo położoną na północno-zachodnim wybrzeżu Hiszpanii. Podmuchy były tak silne, że powaliły ponad 100-letnie drzewo oraz uszkodziły dachy kilku domów. Zmiana pogody ma związek ze zbliżającym się do Półwyspu Iberyjskiego ekshuraganem Kirk.

"Gdy wróciłem zastałem to wszystko... Nie było dachu, ani niczego"

"Gdy wróciłem zastałem to wszystko... Nie było dachu, ani niczego"

Źródło:
ENEX, Aemet, Telecinco, El Espanol

We wtorek bilans ofiar śmiertelnych katastrofalnych powodzi w Bośni i Hercegowinie wzrósł do 22. Kilkanaście wsi w środkowej części kraju wciąż czeka na pomoc. Całkowitemu zniszczeniu uległa 17-kilometrowa linia kolejowa, prowadząca do Chorwacji.

17 kilometrów zniszczonej linii kolejowej. Nie żyją 22 osoby

17 kilometrów zniszczonej linii kolejowej. Nie żyją 22 osoby

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Włoską Ligurię i Lombardię nawiedziły burze z intensywnym deszczem. Gigantyczne opady spowodowały zalania i osuwiska. W Genui zamknięto szkoły.

Już spadło ponad 300 litrów na metr kwadratowy, a spodziewane są kolejne opady

Już spadło ponad 300 litrów na metr kwadratowy, a spodziewane są kolejne opady

Źródło:
ENEX, RAI News, ilsole24ore.com, liguriaoggi.it

Tegoroczny wrzesień był drugim najcieplejszym w historii pomiarów - podała we wtorek europejska agencja Copernicus Climate Change Service (C3S). Średnia temperatura na Ziemi wyniosła w tym miesiącu 16,17 stopnia Celsjusza.

Za nami drugi najcieplejszy wrzesień w historii pomiarów

Za nami drugi najcieplejszy wrzesień w historii pomiarów

Źródło:
Copernicus

Boliwia przeżywa najgorszy sezon pożarowy odkąd zaczęto gromadzić dane. Jak poinformowała organizacja pozarządowa Tierra Foundation, od początku roku ogień strawił już ponad 10 milionów hektarów terenów. W związku z krytyczną sytuacją w kraju pod koniec września w Boliwii wprowadzono "stan klęski narodowej".

"To jedna z największych katastrof naturalnych na terytorium naszego kraju"

"To jedna z największych katastrof naturalnych na terytorium naszego kraju"

Źródło:
PAP, Reuters

Po 167 dniach suszy w brazylijskim Dystrykcie Federalnym spadł deszcz. Krajowy Instytut Meteorologii INMET w poniedziałek wieczorem czasu miejscowego wydał wyczekiwany przez mieszkańców komunikat: koniec historycznej suszy, wreszcie spadł u nas deszcz.

Czekali na deszcz 167 dni    

Czekali na deszcz 167 dni    

Źródło:
PAP,agenciabrasil.ebc.com, cnnbrasil.com.br