Kanadyjczycy mogą stracić swoje domy przez ocieplający się klimat. Z powodu topnienia wiecznej zmarzliny zmienia się struktura gruntu, co powoduje pękanie i przesuwanie się fundamentów, a nawet zapadanie się budynków. Władze Kanady przygotowują specjalne poradniki dla właścicieli zagrożonych domów.
W poradnikach najwięcej miejsca poświęca się zaleceniom stosowania technologii, które dodatkowo nie podgrzewają gruntu pod domem, a schładzają zmarzlinę pod budynkami. Inne rozwiązanie to usuwanie części zmarzliny i zastępowanie jej żwirem oraz kamieniem.
Koszty takich napraw i wzmocnień są jednak wysokie. Kanadysjka telewizja CBC wyliczyła, że potrzeba będzie od 813 mlm do 1,5 mld zł na zabezpieczenie domów na północy kraju.
Problemy na lotnisku
Ocieplenie klimatu, które powoduje zmiany w stabilności gruntu, jest już problemem na lotnisku w Iqaluit. W minionym tygodniu lotnisko uzyskało 77 mln dol. kanadyjskich z funduszy federalnych na niezbędne ulepszenia i naprawy, w tym remont pasa startowego.
Porady dla początkujących
Poradniki są potrzebne nie tylko obecnym, ale także przyszłym właścicielom domów czy budynków publicznych. Ocieplenie klimatu zwiększa bowiem zainteresowanie przemysłu wydobywczego północnymi rejonami Kanady, a za tym idzie także budownictwo mieszkaniowe.
Terytorium Nunavut, liczące zaledwie 32 tys. mieszkańców, głównie Innuitów, rozciąga się na powierzchni równej zachodniej Europie. Premier Kanady Stephen Harper intensywnie promuje inwestycje w kanadyjskiej części Arktyki.
Znikną drogi?
Topnienie wiecznej zmarzliny jest także problemem dla sektora transportowego. Wiele dróg na północy to tzw. winter roads, czyli drogi o podłożu lodowym, wytyczane tam, gdzie nie opłaca się lub nie można budować dróg o utwardzonej nawierzchni.
Arktyka bez lodu
W dodatku tempo procesu topnienia zmarzliny może wzrosnąć. Według najnowszych danych tegoroczne topnienie pokrywy lodowej na Morzu Arktycznym było największe w historii badań naukowych. Obecne tempo topnienia lodów może sprawić, że już w 2015 roku latem w Arktyce nie będzie lodu. To zaś oznacza, że oceany będą ogrzewać się coraz szybciej, rosnąć będzie temperatura powietrza, a co za tym idzie - lądów.
Autor: mm/mj / Źródło: PAP