Do Polski znów napływa mroźne arktyczne powietrze. Ostatniej nocy były miejsca, gdzie temperatura spadła do blisko -19 stopni Celsjusza. Jak zapowiadają synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, to dopiero początek fali mrozów, a gdy pierwsza da nam odetchnąć, przyjdzie druga, znacznie bardziej surowa.
W nocy z czwartku na piątek najniższą temperaturę odnotowano w Gołdapi w województwie warmińsko-mazurskim, gdzie zanotowano -18,7 stopnia Celsjusza. Podobnie mroźno było nad ranem w Świętajno, gdzie zarejestrowano -18,2 st. C.
Jak wyjaśniła Ewa Łapińska, synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej - Państwowego Instytutu Badawczego, pierwsza fala mrozów utrzyma się do połowy lutego, kolejna nadejdzie pod koniec miesiąca.
Grzegorz Walijewski, rzecznik i synoptyk IMGW-PIB podkreślił, że termometry w czasie drugiej fali wskażą nawet -28 stopni Celsjusza. Tak wynika z prognozy długoterminowej Instytutu opublikowanej pod koniec stycznia.
- Noc z piątku na sobotę przyniesie temperaturę -20 stopni. Odnotują ją termometry w północno- wschodniej części naszego kraju - zapowiedział Walijewski. W pozostałej części kraju również będzie mroźno. Na Warmii i Mazurach od -16 do -13 st. C, w centrum około -10 st. C, nad morzem -9 st. C, a w pasie od Świnoujścia po Wielkopolskę: pomiędzy -9 st. C a -5 st. C. Najcieplej będzie na południowym zachodzie. Tam ma być od -3 do -2 st. C.
🥶Za nami mroźna noc.
— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) February 5, 2021
❄️Najniższa temperatura została zanotowana w Gołdapi -18,7°C. W miejscowości Świętajno również mróz: -18,2°C nad ranem.
〽️Na stacji synoptycznej w Mikołajkach temperatura spadła do -17,2°C. #IMGWmeteo #tempearatura
F. Unsplash pic.twitter.com/LmR44AU3bU
"Temperatura będzie znacznie niższa"
W sobotę pogoda niewiele ma odbiegać od tej w piątek. Nadal w wielu regionach będzie świecić słońce, ale jak zauważył synoptyk, "dzięki temu, że chłodne arktyczne powietrze będzie już nad Polską, temperatura będzie znacznie niższa".
- W Suwałkach, Mikołajkach i w Białymstoku będzie od -11 do -10 stopni - poinformował i jak podkreślił: - i to w dzień. W woj. warmińsko-mazurskim będzie od -9 st. C do -7 st. C, a im bardziej na południowy zachód, tym bardziej temperatura będzie wzrastać. Przeważnie od -5 do -2 st. C. - W sobotę najcieplej będzie na Dolnym Śląsku i na Opolszczyźnie, około 0 stopni. W górach natomiast będzie sypać śnieg - dodał.
Mocno sypnie śniegiem, "zacznie wzmagać się wiatr, będą więc zawieje i zamiecie"
Jak powiedział Walijewski, "w niedzielę natomiast zacznie się dziać". - Od południa zacznie podchodzić ciepły front. I już nie będzie tak słonecznie, jak w sobotę - wyjaśnił. Zaznaczył, że wprawdzie jeszcze niedzielny poranek gdzieniegdzie będzie słoneczny, ale już im bliżej wieczora, tym więcej zacznie pojawiać się opadów śniegu, a wraz z tym spore zachmurzenie, zwłaszcza na południu, gdzie będzie mocno sypać. - Idąc od Ziemi Lubuskiej, przez Mazowsze, po Lubelszczyznę, Kielecczyznę, Podkarpacie tego śniegu będzie więcej - powiedział. - Co więcej, nie dość, że będzie padało, to jeszcze powoli zacznie się także wzmagać wiatr - zaznaczył. - Będą więc zawieje i zamiecie śnieżne a na drogach zacznie się robić niebezpiecznie - ostrzegł.
- Niedziela i poniedziałek zapowiadają się bardzo niebezpiecznie - zaznaczyła z kolei Ewa Łapińska. - Naprawdę będzie wszystkiego po trochu: będzie wiało i padało śniegiem, a dodatkowo także będzie marznący deszcz, powodujący gołoledź - powiedziała. - Choć tak naprawdę będzie prawdziwa zima z wszelkimi jej atrybutami: niską temperaturą, opadami śniegu, zawiejami i zamieciami - dodała. Walijewski zaznaczył przy tym, że niedziela będzie też zdecydowanie zimniejsza. - Temperatura od -12 stopni na Suwalszczyźnie, -10 na Warmii i Mazurach i Kaszubach, -8 w centrum kraju i -6 stopni na Dolnym Śląsku i w woj. lubuskim - wyliczał. - Najcieplej będzie na południu kraju: -6 stopni, a nad samym morzem od -6 do -5 stopni - dodał. Jak zauważył, "co ciekawe, napływ ciepłego powietrza odczują górale". W Zakopanem termometry mają pokazać lekko plusowe wartości, na poziomie około 2 st. C. - Niestety w związku z tym może tam być także bardzo ślisko, ponieważ pojawi się tam również zamarzająca mżawka - zastrzegł rzecznik IMGW.
ℹ️ W przyszłym tygodniu nadal zimowo i niebezpiecznie. Z północy Europy napłynie mroźne powietrze i temperatura w nocy spadnie do -18°C, 20°C. Na południu kraju w strefie frontu, spadnie śnieg i deszcz marznący powodujący gołoledź, a porywisty wiatr spowoduje zawieje śnieżne. pic.twitter.com/Y9xFnqg5Mi
— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) February 4, 2021
"Do połowy miesiąca, nie widać, by mrozy miały odpuścić"
Jednocześnie Walijewski przekazał, że w kolejnych dniach temperatura będzie coraz niższa. - Noc z niedzieli na poniedziałek będzie jeszcze mroźniejsza, niż poprzednia - powiedział. Jak wskazał, termometry pokażą -20 st. C na północnym wschodzie, -15 st. C w Toruniu oraz -13 st. C na Kaszubach i Pomorzu Wschodnim. Na południu Polski ma być od -10 do -7 st. C. - Dodatkowo, będzie także coraz silniejszy wiatr, a wraz z nim pojawią się zawieje i zamiecie śnieżne - dodał. Ponadto, jak zaznaczył, napada także około 10 centymetrów śniegu, a w górach nawet 15 cm. - W poniedziałek na drogach będzie więc naprawdę bardzo ciężko - przestrzegł synoptyk.
Jak mówił, w ten weekend przekonamy się, że mróz wkroczył do naszego kraju na dobre. - We wtorek, środę i czwartek w nocy wartości dwucyfrowe na minusie pokażą termometry w całym kraju - zapowiedział. - W całej Polsce będzie od -20 do -10 stopni - wskazał Walijewski. Podkreślił przy tym, że jedynie w niektórych miejscach nad morzem będzie nieco cieplej, ponieważ termometry wskażą -8 st. C.
Jak zaznaczyła Łapińska, z długoterminowych prognoz IMGW-BIP wynika, że taka pogoda utrzyma się do połowy lutego. - W zasadzie do połowy miesiąca nie widać, by mrozy miały odpuścić - podsumowała.
Autor: ps/dd / Źródło: PAP, IMGW