Czy można schudnąć trenując krócej? Czy szybkie zajęcia fitness, w czasie których wspinamy się na wyżyny własnej kondycji i przekraczamy granice, pomogą nam pozbyć się oponki? Eksperci twierdzą, że jak najbardziej.
TVN METEO ACTIVE TO NAJBARDZIEJ WIARYGODNE INFORMACJE O ZDROWYM STYLU ŻYCIA! JAK OGLĄDAĆ TVN METEO ACTIVE?
Treningi trwające do 30 minut są popularne, a chętnych na zajęcia nie brakuje. Zwłaszcza, że podczas krótkich ćwiczeń także można wypracować mięśnie i poprawić swoją kondycję. Jednak niektórzy się zastanawiają, czy ograniczając czas na rzecz większego wysiłku i intensywniejszego tempa, można wspomóc proces redukowania zbędnej tkanki tłuszczowej.
Potwierdzenia, że jak to jak najbardziej możliwe, dostarczają eksperci w rozmowie z magazynem "Women's Helath".
Więcej potu, mniej czasu
- Podnosząc intensywność na rzecz skrócenia czasu treningu nie rezygnujesz z dobroczynnych skutków wykonywania ćwiczeń fizycznych - podkreślał psycholog sportowy Chris Jordan, dyrektor wydziału psychologii sportowej w Johnson & Johnson Human Performance Institute.
Najlepszy "spalacz"
- Trwające 30 minut treningi interwałowe (ze zmienną intensywnością) są dlatego znakomitym sposobem na spalanie tłuszczu, ponieważ wrzucają Twój metabolizm na wyższy bieg. Kalorie i tłuszcz są palone nawet po skończeniu zajęć - tłumaczyła dietetyczka Kim Schwbenbauer. - To dlatego, że organizm korzysta z zapasów kalorycznych do naprawy mikrouszkodzeń mięśni, do jakich doszło podczas treningu - wyjaśniła.
Aby jeszcze więcej spalić tłuszczu warto podczas zajęć dodać ćwiczenia typowo siłowe. Inicjują produkcję hormonów i katecholamin, co dodatkowo stymuluje spalanie tłuszczu i produkcję mięśni.
Skrót do kontuzji
Korzyści wynikających z regularnego uczestniczenia w intensywnych, 30-minutowych zajęciach, nie sposób podważyć. Podobnie nie sposób zignorować związanego z nimi ryzyka nabawienia się kontuzji.
Jeżeli więc dopiero zaczynamy przygodę ze sportem, to zamiast rzucać się na głęboką wodę, warto zacząć spokojnie. Dzięki temu małymi krokami, zwiększając stopniowo trudność i intensywność podejmowanej aktywności, dojdziemy do celu - szczupłej sylwetki nie nabywając żadnej kontuzji po drodze.
Schwbenbauer dodaje także, że nawet jeżeli codziennie gotowi jesteśmy dawać z siebie 100 proc. i wylewać hektolitry potu, potrzebne są nam dni na odpoczynek. Inaczej nasze mięśnie nie będą miały kiedy się zregenerować.
Połączenie doskonałe
Jednakże nie ma co się oszukiwać - jeżeli nie odżywiamy się właściwie, to żadne treningi nie dadzą pożądanych efektów. Głodzenie się albo opychanie naprędce kupionym hamburgerem w lokalu typu fast-food, to strzelanie sobie w stopę.
Schwbenbauer zwraca uwagę na liczne badania, dowodzące że połączenie aktywności fizycznej i niewielkie zmiany w diecie (więcej warzyw, dobrych węglowodanów, białka i błonnika), skutkują znaczną redukcją wagi.
Autor: stella/jap / Źródło: womenshealth.com
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock