Podbój Marsa przez człowieka może być niebezpieczny dla życia, które być może kryje się gdzieś na Czerwonej Planecie. Co zrobić, żeby człowiek go nie "zadeptał" - zastanawiają się badacze z agencji kosmicznych.
O postawieniu stopy na powierzchni Czerwonej Planety ludzie marzą od dawna. Ich pojawienie się tam może mieć jednak zgubny wpływ na życie, które być może istnieje na Marsie. Badacze pracujący przy misjach kosmicznych pracują nad tym, żeby zminimalizować istniejące ryzyko, choć od podboju tej planety dzielą nas zapewne dziesięciolecia.
Groźne mikroby
Każdemu astronaucie, któremu dane będzie stanąć na czwartej planecie od Słońca, towarzyszyć będą niewyobrażalna ilości mikrobów. Ten rój mikroorganizmów, który ewoluował wraz z człowiekiem, by pomagać mu m.in. chronić się przed czynnikami chorobotwórczymi, może być groźny dla ewentualnego życia na Marsie.
- Myślę, że w pewien sposób ponosimy odpowiedzialność za Marsa. Nie wolno nam go zabijać, podczas gdy będziemy go eksplorować - mówi Cynthia Phillips z Search for Extaterrestrial Inteliigence Institute, organizacji zajmującej się poszukiwaniem pozaziemskiej inteligencji. - Jeśli na Marsie znajdą się astronauci, na pewno nie będą sterylni. Co sekundę będą wypluwać z siebie tysiące mikrobów, a to może być poważny problem - dodaje.
Jest jeden podręcznik
Jedynym dokumentem, który reguluje tego typu kwestie jest podręcznik wydany przez COSPAR (pol. Komitet do spraw Badań Przestrzeni Kosmicznej) działający przy ICSU (pol. Międzynarodowa Rada Unii Naukowych). Pomimo że dotyczy on przede wszystkim ochrony Ziemi przed wprowadzeniem mikroorganizmów pozaziemskich do jej biosfery, jest w nim i słówko o Marsie.
W podręczniku, którego założeń musi przestrzegać m.in. NASA, jest np. napisane, że należy trzymać się z dala od wąwozów Czerwonej Planety, w których może znajdować się życie. Ponadto zaznaczono tam, że ludziom wolno lądować w miejscach, które wcześniej zostały zbadane przez misje robotyczne.
Zobaczcie, jak mogłaby wyglądać ludzka kolonia na Marsie. Do powstania takiej chce doprowadzić w 2023 roku grupa zapaleńców biorąca udział w projekcie Mars One:
Autor: map/rs / Źródło: space.com