Australijka, która kilka dni temu uratowała koalę z szalejących płomieni, odwiedziła zwierzę w szpitalu. Lewis - bo takie koala otrzymała imię - jest pod opieką weterynarzy, ale ma poważne poparzenia.
Kilka dni temu internet obiegło nagranie dramatycznej akcji ratunkowej koali z pożaru buszu na wschodzie Australii. Teraz Toni Doherty, która uratowała zwierzę, odwiedziła je w szpitalu. Opowiedziała również, jak wyglądały te chwile z jej perspektywy.
Kobieta jechała jedną z dróg w mieście Port Macquarie. Nagle zobaczyła koalę, wyskoczyła z auta i rzuciła się na ratunek.
- Byłam przerażona. Widziałam, jak wybiega z płomieni. Wyglądał tak bezbronnie biegając po drodze - relacjonowała kobieta australijskim mediom.
Na nagraniu z akcji ratunkowej słychać było krzyk i płacz zwierzęcia. - Nigdy wcześniej nie słyszałam płaczu koali. Nawet nie wiedziałam, że to potrafią. To było wzruszające. Wiedziałam, że muszę ją stamtąd jak najszybciej wydostać - mówiła Doherty.
50 procent szans na przeżycie
Po akcji ratunkowej zwierzę trafiło do szpitala w Port Macquire, gdzie je opatrzono. Tam też otrzymało imię Lewis na cześć jednego z wnuków Doherty. Życie koali nadal jest jednak zagrożone.
"Szacujemy, że jego szanse na przeżycie wynoszą 50 procent. Jego stopy są całkowicie spalone, ma poparzenia klatki piersiowej i brzucha. Został zabandażowany, podano mu antybiotyki" - przekazały władze szpitala.
Jeśli Lewisowi uda się przetrwać, koala będzie jednym z tych, którym się poszczęściło. W wyniku ostatnich pożarów w Australii zginęło kilkaset tych zwierząt, niektóre szacunki mówią o 350.
Autor: dd/aw / Źródło: 9news.com.au
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Groźny niż Gabriel wkroczył do Polski. Bardzo obfite opady deszczu doprowadziły już do pierwszych zalań, między innymi na Śląsku i w województwie łódzkim. Z powodu gwałtownej aury ewakuowano uczestników obozów harcerskich i młodzieżowych w czterech regionach kraju.
Pierwsze zalania i interwencje. Sytuacja w województwach
Stan rzek w Polsce. Obfite opady deszczu powodują, że przybywa wody w ciekach wodnych. W części naszego kraju poziom wód osiągnął strefę stanów wysokich. Na dwóch stacja przekroczone zostały stany ostrzegawcze.
Przekroczone stany ostrzegawcze. Rośnie poziom wody w rzekach
Ulewne opady deszczu spowodują, że poziom wody w rzekach znacznie wzrośnie. Z tego powodu Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) wydał ostrzeżenia hydrologiczne. W mocy są alarmy pierwszego, drugiego i trzeciego stopnia.
Przybyło ostrzeżeń IMGW. W tych regionach możliwe są podtopienia
Alert RCB został ponownie rozszerzony o kolejne części kraju. Ostrzeżenia zostały wydane w związku z prognozowanymi intensywnymi, nawalnymi opadami deszczu. Eksperci podają, że możliwe są podtopienia.
Alert RCB na kolejnych obszarach. "Śledź komunikaty pogodowe"
Ponad 60-letni mężczyzna w piątek nie wrócił ze swojej plantacji na wyspie Sulawesi w Indonezji, a rodzina zgłosiła jego zaginięcie. Dzień później mieszkańcy wioski, którzy przeszukiwali okolicę, odnaleźli jego ciało w brzuchu ośmiometrowego pytona. Gad został przez nich zabity, bo wzbudzał podejrzenia swoim nietypowym wyglądem.
Ośmiometrowy pyton połknął rolnika
Co najmniej 1200 interwencji przeprowadzili w poniedziałek strażacy z samego tylko Podkarpacia po nawałnicy, która przetoczyła się nad regionem. Skutki burz straż usuwała przez całą noc także w innych regionach Polski - łącznie wyjeżdżano do akcji 2200 razy. W jednym miejscu konieczna była prewencyjna ewakuacja obozu harcerskiego.
Setki strażaków w akcji. Ranni, ewakuacja i duże straty
Grecja od niedzieli zmaga się z falą upałów - we wtorek w niektórych miejscach temperatura może osiągnąć 42 stopnie Celsjusza. Gorąco jest m.in. w Atenach, stolicy kraju. Z tego powodu władze podjęły decyzję o zamknięciu słynnego zabytku na część dnia.
Znany zabytek zamknięty na część dnia z powodu upałów
Setki pszczół zaatakowały ludzi na ulicy w miejscowości Aurillac w południowej Francji. Obrażenia odniosły 24 osoby, trzy z nich przewieziono do szpitala w stanie krytycznym. Media podkreślają, że tego typu ataki pszczół na ludzi to rzadkość.
Pszczoły zaatakowały we francuskim mieście, wielu rannych
Niż genueński, zwykle stacjonarny wir z centrum ulokowanym w rejonie północnych Włoch, wyrywa się właśnie z kolebki i rusza w kierunku Bałkanów, a później Polski. Otrzymał imię Gabriel i wszystko wskazuje na to, że będzie odpowiedzialny za przenos ogromnej ilości wilgoci znad Morza Śródziemnego. Przyniesie on ulewne opady deszczu.
"Imponujące" i "alarmujące" opady. Zagrożone są także duże miasta
Przez Europę przechodzi burzowy front atmosferyczny. We wtorek w kilkunastu regionach Włoch obowiązują alerty pogodowe. Silne burze przeszły przez Węgry, gdzie doszło do przerw w dostawie prądu i wody, a także paraliżu kolei i lotniska.
Burze nad Europą. Alerty pogodowe i paraliż kolei
Do 104 wzrósł bilans ofiar tragicznej powodzi błyskawicznej w środkowym Teksasie. Wśród ofiar są dzieci. Kataklizm szczególnie dotknął hrabstwo Kerr, gdzie odbywał się chrześcijański obóz dla dzieci Camp Mystic. Skalę katastrofy i śmiertelną siłę żywiołu oddaje film pokazujący - w przyspieszonym tempie - gwałtowny wzrost stanu wody w rzece Guadalupe.
Tak rósł poziom wody w rzece Guadalupe
Zalany terminal i zablokowane pasy startowe - to skutki burzy, jaka przeszła dziś nad największym międzynarodowym lotniskiem na Węgrzech. Przez załamanie pogody port lotniczy im. Ferenca Liszta w Budapeszcie wstrzymał prace na niecałe dwie godziny. Część lecących do stolicy Węgier samolotów została przekierowana do innych miast.
Burza sparaliżowała europejskie lotnisko
Praca na ISS i jej ważność dla Polski - między innymi o te kwestie pytali w poniedziałek Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego dziennikarze zgromadzenie w Centrum Nauki Kopernik w Warszawie. Polski astronauta od ponad tygodnia przebywa na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej w ramach misji Ax-4.
Czy Sławosz Uznański-Wiśniewski widział Polskę z kosmosu?
Przed nami nie tylko spektakularne ochłodzenie, ale także ulewy. Co jeszcze przyniosą nadchodzące dni? Kiedy może wrócić upał? Sprawdź najnowszą prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeto.pl Tomasza Wasilewskiego.
Pogoda na 16 dni: wpadniemy z jednej skrajności w drugą
Wulkan Lewotobi Laki-Laki na wschodzie Indonezji ponownie dał o sobie znać - jego erupcja w poniedziałek wyrzuciła popiół na wysokość aż 18 kilometrów, zmuszając władze do ogłoszenia najwyższego stopnia alarmowego. W związku z zagrożeniem wstrzymano także część lotów.
Odwołano loty do turystycznego raju. Gigantyczna erupcja
Europa nie była przygotowana na takie lato. Skwar zaczął się w czerwcu, w południowej i zachodniej części kontynentu, by do sierpnia rozlać się właściwie we wszystkich regionach. Dni były o sześć-siedem stopni cieplejsze niż zazwyczaj o tej porze roku. Ludzie, nienawykli do takiego gorąca, mdleli na ulicach. Często było już za późno, by ich uratować - według wstępnych szacunków na skutek upału zmarło ponad 30 tysięcy ludzi, ale późniejsze analizy podniosły ten tragiczny bilans do nawet 70 tysięcy. W Paryżu zakłady pogrzebowe nie nadążały z przyjmowaniem ciał, a władze podjęły decyzję o przekształceniu magazynu przemysłowego w miejscowości Rungis w tymczasową kostnicę.
Upał może nas zabić na 27 sposobów. Wciąż poznajemy nowe
Jeszcze do niedawna w ciepłe, letnie wieczory łąki, parki i ogrody były rozświetlone przez świetliki. Przyrodnicy alarmują jednak, że populacja tych owadów drastycznie maleje, a nawet pojawia się ryzyko ich wyginięcia. Są jednak sposoby na to, aby zatrzymać ten negatywny trend.