We wtorek wieczorem olbrzymi rój pszczół wypełnił powietrze nad Greenwich Church Street w południowo-wschodniej części Londynu.
"Absolutnie szalone"
Właścicielka sklepu znajdującego się w pobliżu Abigail Hering określiła jnwazję jako "absolutnie szaloną". Początkowo usłyszała tajemnicze brzęczenie. Później zobaczyła olbrzymie skupisko owadów przemieszczających się nad samochodami.
Rój przebywał tam przez przynajmniej godzinę. Ludzie na ulicach wykazywali różnorakie reakcje - od śmiechu po krzyk, jak mówiła Hering.
- Po pracy szłam prosto do swojego samochodu. Zobaczyłam miliony pszczół znajdujących się na sygnalizacji świetlnej. Zleciały niżej i zaczęły latać pośród ludzi - relacjonowała wydarzenie.
Były dosłownie wszędzie
Pszczoły nie osiadły tylko w jednym miejscu.
- Kiedy nagrywałam owady, spojrzałam w dół i zobaczyłam, że byłam dosłownie cała w pszczołach. Wszyscy byli w pszczołach. Wplątywały się nawet we włosy - powiedziała Hering.
Dodała jednak, że całe to wydarzenie było trochę ekscytujące.
Jako pierwsza pszczoły zauważyła miejscowa fryzjerka. Podniosła alarm tuż po godzinie 17, kiedy zauważyła rój niedaleko Old Royal Naval College.Pszczoły zablokowały ulicęZaznaczył, że możliwe jest, że rój nadleciał znad parku Greenwich.
- Ludzie byli lekko podenerwowani i zaniepokojeni - powiedział pszczelarz. - Na szczęście nikt nie został ukąszony - dodał.Odpowiednie traktowanie- Tłumaczyliśmy ludziom, że rój jest niegroźny, a prawdopodobieństwo użądlenia nikłe. W większości przypadków dzieje się to wtedy, kiedy ktoś próbuje pszczoły strzepywać lub pozbyć się ich w inny sposób. Wtedy może zostać ukąszony - poinformował Clarkson.Pszczelarz zapytany, jak często występują roje tego typu, powiedział, że o tej porze roku nie jest to nic dziwnego.
Autor: ao/map / Źródło: CNN, telegraph.co.uk