Biegiem z "Glebą" po Stoczni Gdańskiej. "My nie odpuszczamy"

Taniec to nie wszystko
Stocznia Gdańska przyciąga biegaczy
Źródło: TVN 24
Czerwcowa pogoda sprzyja biegaczom. Daniel Stenzel wraz z tancerzem i choreografem Maciejem "Glebą" Florkiem wybrał się na wspólny jogging po rozległych terenach Stoczni Gdańskiej. Nie zabrakło oczywiście widowiskowych upadków "Gleby".

Maciej Florek spotkał się z reporterem TVN24 Danielem Stenzelem w Stoczni Gdańskiej. Miejsce to głównie kojarzy się z ważnymi wydarzeniami, które zmieniły bieg historii Polski. Jednak rozległe tereny, ścieżki i nietypowy klimat zachwycają też naszych biegaczy.

- Tańczyć można w każdych warunkach, w każdym miejscu. My nie odpuszczamy. My jesteśmy zbudowani jako tancerze z muzyki i rytmu - opowiada "Gleba".

Taniec i choreografia to nie wszystko

Obecnie tancerz udziela się charytatywnie w wielu projektach, zajmuje się również tworzeniem choreografii do spektakli. Jak mówi, nie lubi tracić czasu.

- Staram się udzielać. Z pomorskim hospicjum jestem już od paru lat. W zeszłym roku zorganizowaliśmy mecz charytatywny - opowiada.

Maciej Florek uczestniczył w kampanii, która była adresowana do młodzieży. - "Młodość bez procentów" jest to kampania społecznościowa, która miała zniechęcić młodzież do spożywania alkoholu - mówi.

- Cieszę się, że udało nam się zrobić kampanię, która była skierowana do młodych. Można rzeczywiście robić różne rzeczy, są różnego rodzaju zajawki. Ja byłem tancerzem, dzięki temu miałem okazję zainteresować się tańcem. Trochę mniej spędzałem czasu z kolegami w pubie. W ten sposób pokazywaliśmy pozytywny sposób, że można poszukać dla siebie coś fajnego - zapewnia.

Zobacz całą rozmowę z Maciejem Florkiem:

Rozmowa z Maciejem "Glebą" Florkiem

Rozmowa z Maciejem "Glebą" Florkiem

Autor: wd/aw / Źródło: tvn24

Czytaj także: