W Szczecinie, który w sobotę będzie najcieplejszym miejscem kraju, poranek rozpoczął się mroźno. Termometry wskazywały tam jedynie -5 st. Celsjusza. Niskie temperatury przyczyniły się do powstania bajecznej, zapierającej dech w piersiach mgły, która przez kilkadziesiąt minut unosiła się nad miastem. Zobaczcie, jak była piękna!
- W Szczecinie około godz. 7.00 mieliśmy do czynienia z pięciostopniowym mrozem - mówi synoptyk TVN Meteo Artur Chrzanowski.
Widowiskowa mgła
Rano w Szczecinie było nie tylko zimno, ale i mgliście. To właśnie niska temperatura stanowiła punkt rosy, przez który wytworzyła się "biała kołderka". Niestety nie utrzymała się długo - zaczęła się rozpraszać, kiedy tylko słońce zaczęło świecić wyżej nad horyzontem.
Będzie ciepło
Tak niska temperatura o poranku nie wyklucza jednak tego, żeby to właśnie Szczecin był w sobotę jednym z najcieplejszych miast.
- Mróz był w dużej mierze związany z faktem, że słońce wstaje nad Szczecinem i okolicami najpóźniej w całej Polsce - opowiada Chrzanowski. - Teraz, kiedy widać je już na szczecińskim niebie, temperatura wzrosła i dalej będzie wzrastać - dodaje.
Autor: map/rs / Źródło: TVN Meteo, TVN24