Liczba utonięć w czerwcu wyniosła już 27. To bardzo dużo, biorąc pod uwagę fakt, że jeszcze nie zaczęły się wakacje. - Zachowajmy zdrowy rozsądek - apelowała na antenie TVN24 Anna Adamkiewicz z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.
Jak poinformowało Rządowe Centrum Bezpieczeństwa w ubiegły weekend utonęło osiem osób - siedem w sobotę i jedna w niedzielę. Tym samym bilans utonięć w czerwcu wzrósł do 27.
- To naprawdę dużo. Dlatego właśnie te apele, żeby pamiętać o tym, żeby kąpać się w miejscach bezpiecznych, takich, które znamy i wiemy, że zagrożenie jest tam mniejsze. Pamiętajmy o tym, że jeżeli nie ma ratownika, to szczególnie wtedy trzeba uważać, zarówno na swoje bezpieczeństwo, jak i innych, którzy są pod naszą opieką - apelowała w programie "Wstajesz i wiesz" Anna Adamkiewicz z RCB.
Jeszcze nie sezon
Od kwietnia łącznie utopiło się już ponad 80 osób. RCB bije na alarm, ponieważ jeszcze nie rozpoczęły się wakacje. W związku z utonięciami przypomniano zasady bezpiecznego przebywania nad wodą.
- Przede wszystkim uważajmy, zachowajmy zdrowy rozsądek, pilnujmy dzieci, które są pod naszą opieką. Zwracajmy szczególną uwagę na to, żeby były bezpieczne - mówiła Adamkiewicz. Zaznaczyła jednak, żeby pamiętać również o swoim bezpieczeństwie.
- Przede wszystkim pływajmy, kąpmy się tam, gdzie znamy miejsce, gdzie jest bezpieczne, najlepiej strzeżone. Nie wchodźmy do wody rozgrzani, to jest ważna zasada. Szacujmy właściwie swoje umiejętności, nie płyńmy daleko, jeśli nie jesteśmy ich pewni. Ale przede wszystkim nigdy nie pływajmy po alkoholu. Alkohol sprawia, że wydaje nam się, że więcej możemy przepłynąć, że jesteśmy sprawniejsi, a w rzeczywistości gorzej szacujemy swoje możliwości i wtedy bardzo łatwo o wypadek - stwierdziła Anna Adamkiewicz.
Autor: kw/rp / Źródło: RCB, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock