Rok 2020 może być drugim najgorętszym w historii pomiarów. Na pierwszym miejscu wciąż znajduje się 2016 - poinformowała Światowa Organizacja Meteorologiczna (WMO) w swoim raporcie "State of the Global Climate in 2020".
Z danych zebranych przez wyspecjalizowaną agendę ONZ, Światową Organizację Meteorologiczną (WMO) wynika, że najcieplejszą dekadą w historii pomiarów są lata 2011-2020, a rok 2020 może przejść do historii jako drugi najcieplejszy od momentu rozpoczęcia pomiarów, czyli od 1850 roku.
- Średnia globalna temperatura w 2020 roku może być o 1,2 stopnia Celsjusza wyższa od średniej z okresu przedindustrialnego (1850-1900). Istnieje co najmniej 20 procent szansy, że do 2024 wartość ta przekroczy 1,5 stopnia - powiedział w środę prof. Petteri Taalas, sekretarz generalny WMO. - W tym roku przypada piąta rocznica zawarcia porozumienia paryskiego w sprawie zmian klimatu. Z zadowoleniem przyjmujemy wszystkie niedawne zobowiązania rządów do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych, ponieważ obecnie nie jesteśmy na dobrej drodze i potrzebne są dalsze wysiłki - dodał.
Rekordowo wysoka temperatura
Jak podkreśla Taalas, w tym roku odnotowaliśmy rekordowo wysokie temperatury na lądach i oceanach, zwłaszcza w Arktyce. Z danych opracowanych przez WMO wynika, że średnia globalna temperatura w okresie styczeń-październik 2020 r. była o 1,2 st. C wyższa od średniej z lat 1850-1900.
Najwyższe wartości zaobserwowano w północnej Azji, zwłaszcza w Arktyce Syberyjskiej, gdzie temperatura była wyższa o 5 st. C od średniej. Kulminacja upałów na Syberii nastąpiła pod koniec czerwca, kiedy to 20. dnia w Wierchojańsku termometry odnotowały 38 st. C. Tym samym padł rekord najwyższej odnotowanej za kołem podbiegunowym temperatury.
Naukowcy zaobserwowali również, że od połowy lat 80. XX wieku Arktyka ociepla się co najmniej dwa razy szybciej niż reszta świata, co sprawiło że pokrywa lodowa drastycznie zmniejszyła swój zasięg. W lipcu i październiku 2020 zarejestrowano najmniejszy zasięgu lodu w historii.
Wiosną, latem i jesienią zasięg pokrywy lodowej na Morzu Łaptiewów był wyjątkowo niewielki. Od lipca do października 2020 r. na szlaku żeglugowym nazywanym Północną Drogą Morską, przez który zwykle przedzierają się lodołamacze, prawie nie zaobserwowano lodu.
Pożary i huragany
W tym roku również pożary były wyjątkowo dotkliwe. Pochłonęły ogromne obszary w Australii, na Syberii, zachodnim wybrzeżu USA i w Ameryce Południowej i tym samym wyemitowały do atmosfery ogromne ilości szkodliwych związków chemicznych.
Rok 2020 był rekordowy pod względem ilości powstałych na Atlantyku huraganów. Pojawiło się ich aż 31.
Powodzie w niektórych regionach Afryki i Azji Południowo-Wschodniej doprowadziły w tym roku do masowych przesiedleń ludności i zagroziły bezpieczeństwu żywnościowemu milionów osób - wyliczał prof. Petteri Taalas.
Raport WMO został opracowany na podstawie danych zebranych od ekspertów i instytucji badających zmiany klimatu. Pokazuje, jak ogromny wpływ na klimat i życie ludzi mają upały, pożary, powodzie i inne zjawiska pogodowe.
2020 is set to be one of warmest years on record. Not even a cooling #LaNiña will put a brake on the heat. The #Arctic has seen exceptional warmth, with temperatures up to 5°C above average, per WMO #StateofClimate report#climatechange #ClimateAction https://t.co/VhnoeMOCnQ pic.twitter.com/Sy9OV9nx2q
— World Meteorological Organization (@WMO) December 2, 2020
Autor: anw / Źródło: Reuters, WMO
Źródło zdjęcia głównego: shutterstock, Copernicus Atmosphere Monitoring Service, ECMWF