Dzisiaj owca Dolly, czyli pierwsze sklonowane zwierzę, obchodziłaby swoje 15 urodziny. Żyła niecałe siedem lat, ale zdążyła stać się symbolem.
Dolly przyszła na świat 5 lipca 1996 roku w szkockiej wsi Roslin pod Edynburgiem. Za jej "ojców" uważa się Iana Wilmuta i Keitha Campbella.
Jej narodziny udowodniły, że możliwe jest sklonowanie zwierzęcia na podstawie materiału genetycznego pobranego z dowolnej części ciała innego zwierzęcia. Wcześniej, od 1958 roku, zwierzęta klonowano wyłącznie za pomocą komórek zarodka.
Owca-symbol
Komórki, z których pozyskano materiał genetyczny pochodziły z gruczołu mlekowego dorosłej owcy rasy Finn-Dorset, która charakteryzuje się białym umaszczeniem. Wyodrębnione jądra komórkowe, a za pomocą mikropipety przeniesiono je do komórek jajowych owcy rasy Scottish Blackface, co miało kluczowe znaczenie dla określenia, czy eksperyment się powiódł. Gdyby Wilmutowi Campbellowi się nie udało, Dolly miałaby czarny pysk.
Owce rasy Finn-Dorset dożywają do 15 lat, Dolly przeżyła niecałe siedem. W swoim krótkim życiu zdążyła urodzić sześć jagniąt, a także stać się inspiracja dla popkultury i symbolem kierunku, w jakim zmierza współczesna nauka.
Uśpiono ją 14 lutego 2003 roku, ponieważ cierpiała zmagając się z bardzo powszechnym u owiec rakiem płuc.
Autor: map//ŁUD / Źródło: sciencemuseum.org.uk