Na doszczętnie spalonej w pożarach buszu Wyspie Kangura w Australii udało się po raz pierwszy od czasów pożogi zaobserwować osobniki około 20 różnych endemicznych gatunków. Badacze są zachwyceni, ponieważ sądzili, że całkowicie wyginęły z powodu ognia i utraty siedlisk.
Pod koniec 2019 roku w Australii wybuchły ogromne pożary buszu. Zginęły w nich 33 osoby, ogień strawił ponad 24 miliony hektarów terenu. WWF oszacowało, że w pożarach mogły zginąć nawet trzy miliardy zwierząt, także z powodu utraty siedlisk. W przypadku niektórych gatunków istniało ryzyko, że całkowicie wyginęły.
Naukowcy byli zdania, że z powodu pożarów na zawsze utracono przedstawicieli rodziny drzewnicowatych i innych niewielkich zwierząt. Jednak w ostatnich dniach na Wyspie Kangura udało się odnaleźć kilka osobników niektórych endemicznych gatunków. To daje nadzieję, że populacje zaczną się odbudowywać, a siedliska odtwarzać.
Organizacja pozarządowa Kangaroo Island Land for Wildlife udostępniła zdjęcia odnalezionych pałaneczki cynamonowej (Cercartetus concinnus) i pałaneczki karłowatej (Cercartetus lepidus), trzymanej i mierzonej przez ludzi, a także dwóch gatunków płazów - Pseudophryne bibronii oraz Litoria ewingii.
Badacze są zachwyceni
Pat Hodgens, ekolog zajmujący się fauną, powiedział, że odkrycie na zachodzie wyspy w Australii Południowej, prawie rok po pożarze, było niezwykle ekscytujące.
- Tak naprawdę istnieje tylko 113 oficjalnych zapisów z obserwacji tych drzewnicowatych - powiedział, odnosząc się do danych z Wyspy Kangura. - Z pewnością pożary buszu zniszczyły w większości ich siedliska, ale mamy nadzieję, że je odnajdziemy i odbudujemy - dodał.
Jak mówił, zwierzęta takie jak pałaneczki cynamonowe i pałaneczki karłowate są niezwykle trudne do zaobserwowania, ze względu na ich niewielkie rozmiary. Osobniki tych gatunków ważą około siedmiu gramów. Znaleźć je można tylko w Australii.
Będą szukać dalej
Hodgens powiedział, że lokalni badacze zamierzają przeprowadzić szeroko zakrojone obserwacje w lasach, aby dowiedzieć się, jakie gatunki pozostały, a także "by zrobić wszystko, co w ich mocy, aby je chronić".
- Jest to teraz bardzo ważne, ponieważ jest to jakby ostatnia ostoja dla wielu gatunków, których życie naprawdę opiera się na bardzo starej, długiej, niespalonej roślinności - stwierdził.
Oprócz małych torbaczy znaleziono także około 20 innych gatunków dzikich zwierząt, w tym kangura mniejszego (Macropus eugenii) czy krótkonosa brązowego (Isoodon obesulus).
Hodgens przyznał, że to wspaniała wiadomość. Dodał jednak, że nadal istnieją obawy o przetrwanie innych gatunków, których nie udało się zaobserwować od czasu pożarów. Jednym z nich jest na przykład szczur błotny (Rattus lutreolus).
- Nie wiemy zbyt wiele o tym gatunku, ponieważ jest on dość rzadki na wyspie, a także dość podatny na pożary - powiedział. - Nawet przy wszystkich badaniach fauny i przy użyciu kamer wciąż nie udało nam się zlokalizować ani jednego osobnika - mówił.
Autor: kw / Źródło: Reuters, abc.net.au
Źródło zdjęcia głównego: Reuters