Gwałtowne burze przetoczyły się przez centralne i wschodnie regiony Chorwacji. Towarzyszący im silny wiatr łamał gałęzie i wyrywał drzewa z korzeniami. Uszkodzony został między innymi dach kościoła, a także szkolnej hali.
Nawałnice uderzyły w Chorwację w niedzielę koło południa. W wyniku gwałtownej aury najbardziej ucierpiał region Banovina. W miastach Glina, Petrinja i Sisak silny wiatr łamał gałęzie i powalał drzewa. Wiele domów zostało uszkodzonych, a w niektórych dzielnicach odcięto prąd. Ponadto w Petrinji uszkodzony został dach kościoła. Z kolei w mieście Kutina wiatr zerwał dach ze szkolnej hali.
- Gotowałam obiad i w jednej sekundzie rozpętała się potężna burza, lał deszcz, grzmiało i wiało. Wiatr niósł wszystko ze sobą, przewracał kontener na śmieci, który zmierzał wprost na zaparkowany samochód mojego sąsiada. Aż strach było wyjrzeć na zewnątrz, żeby zobaczyć, co się dzieje - opowiadała mieszkanka miasta Petrinja, Slavica Novaković.
Powalone stuletnie drzewa
W Petrinji nawałnica uszkodziła stuletnie lipy, które zostały wyrwane z korzeniami.
- Większość zniszczeń została spowodowana przez powalone drzewa, które spadły na różne obiekty, głównie domy, ale także i szkołę - powiedziała Ivana Lamza, wicedyrektor obiektów użyteczności publicznej w mieście Petrinja.
Autor: anw / Źródło: ENEX