Do nietypowego zdarzenia doszło na jednej z ulic miasta Sioux Falls w Dakocie Południowej. Ruch samochodów przy jednej z lokalnych kawiarni został wstrzymany przez... przestraszonego strusia. Jak się później okazało, zwierzę uciekło z uszkodzonej przyczepy właściciela.
Widok strusia stojącego na środku South Louise Avenue zaskoczył mieszkańców miasta Sioux Falls w czwartek nad ranem.
Jak poinformowała lokalna policja, nielot uciekł wraz z innymi ptakami z przyczepy właściciela, który przyjechał do miasta spoza stanu.
"Struś nie odniósł żadnych obrażeń"
Kierowcom udało się zwabić strusia poza jezdnię za pomocą plastikowego pudełka z jedzeniem, dzięki czemu nie stała mu się krzywda. Nielot został później złapany przez lokalne służby. Zwierzę trafiło do opiekuna, któremu udało się naprawić usterkę przyczepy.
- Struś nie odniósł żadnych obrażeń, wydawał się być cały i zdrowy - powiedział Thomas Rhoades, pracownik Sioux Falls Animal Control.
Pracownicy Great Plains Zoo w Sioux Falls potwierdzili, że struś nie był mieszkańcem ich ogrodu, ponieważ w placówce znajdują się tylko gatunki emu.
Źródło: Reuters