Między samochodami, prosto przez rondo i po chodniku. Policjanci z Żnina (Kujawsko-Pomorskie) zarejestrowali pościg za motocyklistą, który nie zatrzymał się do kontroli. Mężczyźnie udało się wtedy uciec, został zatrzymany dopiero dwa dni później. Piratem drogowym okazał się 18-latek z sądowym zakazem prowadzenia pojazdów.
Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Żninie w minionym tygodniu dostał zgłoszenie o motocykliście, który brawurowo jeździ ulicami miasta. Wiadomość została przekazana do wszystkich patroli. Funkcjonariusze szukali niebieskiego motocykla marki Suzuki. Szybko udało się namierzyć pirata drogowego.
- Policjanci na jednej z ulic Żnina zauważyli mężczyznę odpowiadającego wyglądem podanemu opisowi. Postanowili więc zatrzymać go do kontroli. Ten jednak, widząc sygnały dawane przez policjantów, gwałtownie przyspieszył i rozpoczął ucieczkę. Mundurowi natychmiast ruszyli za nim - przekazała sierż. szt. Ewelina Łasut z Komendy Powiatowej Policji w Żninie.
Mężczyzna zaczął uciekać ulicami Żnina, wjechał później na drogę krajową nr 5 i ekspresową S5.
- Do pościgu dołączyli się kolejni policjanci, którzy videorejestratorem nagrali brawurową jazdę motocyklisty, mężczyzna momentami osiągał na liczniku prędkość ponad 200 km/h. Pomimo użycia przez mundurowych sygnałów świetlnych i dźwiękowych mężczyzna oddalił się i mundurowi stracili go z oczu - dodała Łasut.
Dwa dni później został zatrzymany
Chociaż mężczyźnie udało się uciec, to policjanci nagrali numery rejestracyjne jednośladu. W ten sposób udało się dotrzeć do motocyklisty już po dwóch dniach.
- W toku prowadzonych czynności policjanci ustalili, że kierujący motocyklem to 18-letni mieszkaniec Żnina. Mundurowi sprawdzili motocyklistę w policyjnych systemach, gdzie wyszło na jaw, że posiada zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych obowiązujący do 24 czerwca 2023 roku wydany przez Sąd Rejonowy w Żninie - mówi Łasut.
Dodała też, że 18-latek już wcześniej złamał sądowy zakaz. Teraz mężczyzna został zatrzymany i ma usłyszeć zarzuty.
- 18-latek odpowie za prowadzenie pojazdów mechanicznych pomimo orzeczonego zakazu, a także za niezatrzymanie się do kontroli pomimo użycia przez policjantów sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Motocyklista odpowie też za szereg wykroczeń, jakie popełnił - podsumowała sierż. szt. Ewelina Łasut.
Policjanci apelują do wszystkich kierujących o rozwagę i bezpieczną jazdę.
- Najczęstszą przyczyną wypadków z udziałem motocyklistów jest między innymi nadmierna prędkość i przecenianie swoich umiejętności, niestosowanie się do sygnalizacji świetlnej "wciskanie się" między samochody, a w końcu zwykłe popisy - wymienia Łasut.
Motocyklisto pamiętaj, że droga publiczna to nie tor wyścigowy! Pomyśl o innych użytkownikach dróg. Przestrzegaj przepisów ruchu drogowego. Miej na względzie bezpieczeństwo swoje i innych.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Policja Kujawsko-Pomorska