Elbląscy policjanci zatrzymali 33-letniego Andrzeja M., który podczas domowej awantury miał ugodzić nożem swoją żonę. 28-latka, mimo reanimacji, zmarła w szpitalu. Mężczyzna w chwili zatrzymania miał w organizmie 2 promile alkoholu.
Zdarzenie miało miejsce w Elblągu po godzinie 1 w nocy. - Małżeństwo wróciło od znajomego, gdzie spędzało sylwestrową noc. Po powrocie do mieszkania najprawdopodobniej doszło do sprzeczki i szarpaniny między małżonkami. To właśnie podczas niej 33-latek miał ugodzić nożem 28-letnią kobietę - wyjaśnia Krzysztof Nowacki oficer prasowy elbląskiej policji.
Sekcja zwłok określi czy to morderstwo
Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe oraz policję. Kobieta była reanimowana, jednak po przewiezieniu do szpitala zmarła. - Pracująca na miejscu prokurator zdecydowała o przekazaniu ciała na sekcję, która określi przyczynę śmierci - podaje Nowacki.
33-latek został zatrzymany, trafił do policyjnego aresztu. W chwili zatrzymania miał w organizmie 2 promile alkoholu.
Autor: FC / Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: KMP Elbląg