Około godz.17.00 doszło do wypadku w Bietowie (pow. starogardzki). 36-letni kierowca nie przeżył zderzenia z przydrożnym drzewem. Na miejscu wypadku pracowali policjanci i strażacy.
Do wypadku doszło na drodze wojewódzkiej nr 214. Kierowca daewoo jechał z Lubichowa w kierunku Zblewa.
- Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 36-latek niespodziewanie zjechał z drogi i wjechał w przydrożne drzewo – poinformował asp. Marcin Kunka, rzecznik starogardzkiej policji.
Zginął na miejscu
Autem jechał tylko kierowca, który był mieszkańcem powiatu starogardzkiego. Mężczyzna zginął na miejscu z powodu odniesionych obrażeń. W Bietowie wciąż pracują policjanci oraz strażacy.
- Zabezpieczamy ślady i badamy przyczyny wypadku. Na razie jest za wcześnie, by mówić o szczegółach – wspomniał Kunka. Rzecznik dodał także, że w Bietowie bardzo rzadko dochodzi do wypadków.
Na drodze obowiązywał ruch wahadłowy. - O godz. 19.15 zakończyliśmy działania. Droga jest już przejezdna - powiedział mł. kpt. Dawid Główczewski ze straży pożarnej.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa / Źródło: TVN 24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: targeo.pl