Zmarła 68-letnia kobieta, którą policjanci odnaleźli we wtorek po południu w środku Borów Tucholskich - mocno wychłodzoną i w ciężkim stanie - po prawie dwudniowych poszukiwaniach.
- Kobieta trafiła do szpitala w Starogardzie Gdańskim. Już wtedy była w stanie krytycznym. Miała zachowane funkcje życiowe, ale praktycznie nie było z nią kontaktu - powiedział Marcin Kunka z policji w Starogardzie Gdańskim, informując o śmierci 68-latki.
Odnaleziona w ciężkim stanie
Policjanci, strażacy i leśnicy od kilku dni szukali Krystyny B. Kobieta zaginęła 3 stycznia wieczorem, kiedy wracała samochodem z Iwiczna do Czarnej Wody.
68-latkę udało się znaleźć dopiero we wtorek po południu w Borach Tucholskich. - Kobieta była zamknięta w swoim samochodzie na drodze gruntowej w pobliżu jeziora Święte - informował Marcin Kunka z policji ze Starogardu Gdańskiego.
Krystyna B. była przytomna, ale "kontakt był z nią utrudniony". - Można się tylko domyślać, że jest bardzo wyziębiona. Od razu przejęło ją pogotowie ratunkowe. Kilka minut temu zabrano ją do szpitala - opowiadał Kunka. Tam kobieta zmarła.
Szukali jej od niedzieli
Zaginięcie zgłoszono na policję w niedzielę wieczorem. Jak ustalili policjanci, kobieta prawdopodobnie zjechała z drogi, uderzyła w skarpę i uszkodziła auto. Zaginiona kontaktowała się wówczas z bliskimi, informując, że nie wie, gdzie się znajduje i nie potrafi sama wrócić do domu. Jeszcze tego samego dnia zaczęły się jej poszukiwania. Nie przynosiły one żadnych efektów, dlatego policja opublikowała we wtorek zdjęcie 68-latki oraz volkswagena polo, którym podróżowała. W poszukiwania włączyli się też policjanci z Gdańska. Kobiety szukano również przy pomocy helikoptera.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa, tmw/kv/gp,rzw / Źródło: TVN 24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Policja