Piranię wyłowili z Jezioraka w środę rano rybacy z Iławy. To spory okaz, waży półtora kilograma i ma ponad 40 centymetrów długości. - To na pewno akwaryści wypuścili ją do jeziora - mówi Dawid Tarasiewicz z Gospodarstwa Rybackiego w Iławie, do którego trafiła ryba. Nie wiadomo, co się z nią stanie. Na razie pirania pływa w akwarium.
To miał być zwykły, codzienny połów ryb w Jezioraku koło Iławy (woj. warmińsko-mazurskie). Nikt nie spodziewał się, że w sieci, razem ze zwykłymi płociami czy leszczami, zaplącze się gość z Ameryki Południowej. - Nasi rybacy po wyłowieniu tej ryby, od razu przewieźli ją do naszej siedziby - mówi Dawid Tarasiewicz z Gospodarstwa Rybnego w Iławie.
Gość z Ameryki Południowej
Niecodzienna ryba, została zmierzona przez specjalistów. Mierzy prawie 42 centymetry i waży prawie półtora kilograma. Ich zdaniem, nie ma żadnych wątpliwości, że przywieziony przez rybaków okaz, to właśnie pirania, ale roślinożerna. Pacu, bo prawdopodobnie do tego gatunku należy ryba z Jezioraka, należy do piraniowatych, ale od znanych nam piranii odróżnia ją szczęka. Pacu ma zęby podobne do człowieka i jest znacznie większa od swojej drapieżnej krewniaczki. W naturze może osiągać wagę nawet 25 kg.
- Pirania z Jezioraka ma zęby i potrafi boleśnie ugryźć. Takie zęby potrzebne są, aby rozgryzać twardsze pożywienie, np. orzechy. Na co dzień, żywi się roślinami i owocami, które spadają do wody - mówi Tarasiewicz.
Pirania w Jezioraku musiała przebywać od niedawna. - Nie jest w stanie przeżyć w wodzie o temperaturze poniżej 15 stopni, stąd nasz wniosek - dodaje.
To "sprawka" akwarystów
Na pytanie, skąd ryba wzięła się w Jezioraku, Tarasiewicz wskazuje jednoznacznie na akwarystów.
- Ktoś kupuje i później po prostu pozbywa się takiej ryby - mówi. Z pewnością, takie sytuacje potęguje bezproblemowe zdobywanie przeróżnych gatunków ryb i innych egzotycznych żyjątek.
Na razie, Gospodarstwo Rybackie nie ma skonkretyzowanych planów, co dalej zrobić z tym niecodziennym połowem. - Pływa sobie, zastanawiamy się, co z nią zrobić - dodaje Tarasiewicz.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: mg / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Partyga