Rzecznik Prokuratury Regionalnej w Gdańsku poinformował o tym, że trzem osobom - w tym Wojciechowi Żabińskiemu, znanemu jako "Wojtek z Zanzibaru" - postawiono zarzuty między innymi udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Żabiński, prowadzący biznes turystyczny na Zanzibarze, ma już do odsiedzenia karę dwóch lat więzienia i ukrywa się przed wymiarem sprawiedliwości. Za nim i jego wspólnikami zostały wystawione listy gończe.
Wojciech Żabiński, znany jako "Wojtek z Zanzibaru", od lat prowadzi na Zanzibarze ośrodek turystyczny Pili Pili, do którego na urlop wyjeżdżało wielu Polaków. Wakacje promowało wielu celebrytów, a Żabiński często pojawiał się w mediach, reklamując swój biznes.
Grupa przestępcza na Zanzibarze
Jak poinformował nas Remigiusz Signerski z Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, Wojciechowi Żabińskiemu, Dominikowi Żabińskiemu i Katarzynie Zmarzlik zdecydowano się przedstawić zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, doprowadzenia szeregu osób do niekorzystnego rozporządzenia mieniem poprzez wprowadzenie ich w błąd co do możliwości i zamiaru zrealizowania wycieczek na Zanzibar i usług z tym związanych oraz co do zamiaru i możliwości wybudowania nieruchomości na Zanzibarze. Do tego zarzucono im także prowadzenie działalności bez wymaganego wpisu do rejestru i pomimo zakazu, który wydał marszałek województwa, tj. wbrew przepisom ustawy o imprezach turystycznych.
- Zarzuty obejmują obecnie 240 pokrzywdzonych w związku z organizacją wycieczek na Zanzibar, a łączna wartość szkody z tego tytułu to ponad 2,7 miliona złotych. 14 osób to pokrzywdzeni w związku z zawartymi umowami dotyczących nieruchomości, a łączna wartość strat z tego tytułu to ponad 4,1 milionów złotych - przekazuje Signerski.
Prokurator wydał postanowienie o poszukiwaniu wszystkich trzech podejrzanych osób listem gończym, a sąd, w związku z poszukiwaniami, wydał postanowienie o ich tymczasowym aresztowaniu.
To już kolejny list gończy
Żabiński jest już poszukiwany jednym listem gończym.
- Sąd zarządził poszukiwania skazanego listem gończym - powiedział nam ponad rok temu sędzia Tomasz Adamski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Gdańsku. Przedsiębiorca hotelowy został skazany na dwa lata i dwa miesiące więzienia przez Sąd Okręgowy w Gdańsku za oszustwo przy nabywaniu mieszkania i leasingowanych samochodów. Sąd stwierdził, że uczestniczył w "multiplikowaniu podmiotów gospodarczych", przez co chciał uniknąć zapłaty wierzytelności.
Żabiński złożył kasację do Sądu Najwyższego. 22 czerwca ub.r. Sąd Najwyższy odrzucił wniosek. To wyczerpało możliwości odwołania i mężczyzna powinien stawić się do zakładu karnego, by odbyć karę. Nie zrobił tego – prawdopodobnie przebywa na Zanzibarze.
Ukrywa się przed wymiarem sprawiedliwości
Sąd Okręgowy w Gdańsku uznał, że skazany ukrywa się przed wymiarem sprawiedliwości i najpierw zlecił policji doprowadzenie go do zakładu karnego, a potem polecił wysłanie za nim listu gończego.
Wojciech Żabiński w ubiegłorocznej rozmowie z Onetem nie ukrywał, że jest na Zanzibarze i unika w ten sposób odpowiedzialności. Na pytanie dziennikarki, czy nie zamierza wybrać się do Polski, odpowiedział: "Chwilowo tak. Musiałbym zostawić Pili Pili, wówczas spełniłoby się marzenie co poniektórych, że kurort się nie podniesie. Poza tym dostałem wyrok, według którego, jeśli przekroczę granicę Polski, zostanę zatrzymany, więc nic dziwnego, że wolę nie wracać, tylko walczyć o sprawiedliwość na odległość". Wywiadu udzielił jeszcze przed odrzuceniem kasacji.
Wakacje w raju
Pili Pili to sieć hoteli na Zanzibarze, które firmuje "Wojtek z Zanzibaru". Jak czytamy na stronie internetowej, "to zespół kameralnych hoteli położonych w najpiękniejszym miejscu w Afryce Wschodniej – na Zanzibarze. Obiekty zlokalizowane są w wiosce rybackiej Jambiani, która jest obszarem przyrodniczo chronionym ze względu na uprawy trawy morskiej oraz w miejscowościach Paje i Bwejuu".
Na Facebooku społeczność "Życie na Zanzibarze" tworzyło ponad 250 tysięcy osób - profil został usunięty, a na jego miejsce powstał "Życie na Zanzibarze2", który ma jedynie 5 tysięcy członków. Wojciech Żabiński, twórca obiektu, zorganizował cały łańcuch usług, poczynając od lotów czarterowych, poprzez usługi hotelowe, do wycieczek na miejscu, za które płacono tzw. Pili Coinami, wirtualną walutą stworzoną przez "pana Wojtka".
W 2018 roku w rozmowie z dziennikarzem TVN24 Żabiński opowiadał, że na Zanzibarze żyje się "fantastycznie". - Ludzie są wobec siebie przyjaźni. Potrafią się wszystkim podzielić - mówił. - Widzę, że można osiągnąć szczęście bez tej gonitwy, jaka jest u nas - dodał.
Zanzibar
Zanzibar to wyspa na Oceanie Indyjskim należąca do Tanzanii, ale jest terenem autonomicznym, więc ma własny rząd. Jest częstym kierunkiem wakacyjnym. Jej powierzchnia to 1658 kilometrów kwadratowych.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock